|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dea
Fampirzyca
Dołączył: 15 Lut 2006
Posty: 1352
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ...z mroku
|
Wysłany: Sob 0:32, 13 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Ona była zmutowana aczkolwiek nie przeszkadzało jej to w wyrywaniu buraków cukrowych codziennie od 5 do 23.59. Tymczasem jej młodociany przestępca Davidek śpiewał jej serenade fałszując okropnie. W tym kurniku mieszkała Hilary, która dziobała siano, mrucząc cicho piosenke o małej Sadako która ongiś podobno zabawiała Mad swoimi uroczymi laleczkami voodoo które lubiły Joela, który lubił Deę ale Benji nie martwił się o to że Skrzydlata będzie martwa. Reasumując wniosek Joel zjadł kaczke i poszedł grać w palanta. Tymczasem hen daleko za trampkami, za sznurówkami, za markerami odbywał się festyn najbardziej pojebanych świstaków.Dziwnym trafem znalazł sie tam Majk, ktory też byl pojebanym bucem. Na chwilę przed Lostem zaczął rapować największy przebój - "Barbie Czesio". Przechodnie spoglądali na niego z kompletnym podziwem klaszcząc nogami i uszami.Gdy zobaczyła, ze Lepper myje sie szczotkeczką do zebow, ktora nie była zielona bo poprzedniego dnia Sawyer zapomniał zabić żaby sosem chrzanowym o smaku zaby która spiewala jak Hil Madden, ktora wcale nie byla dziewczyną Joela, ale Sawyera.Codziennie się całuja i Dea nie może przestać mieć głupawki. W miedzyczasie Lina miała atak hydraulika Hurleya znanego ze tego lubil sobie zjeść coś różowego i słonego - śledzika! Związek z Liną i Lockiem nie wchodzi w rachubę, skłamał na oczach Paulinki Saw Deę która rozpłakała się przed Joelem błagając o bułeczke maślaną. Joel rzucił się na tory akurat pod drezynę i zachaczył łapą o koło traktora który jechał szybko bo tak mu pasowało. W międzyczasie królik Czesiek dostał zawału i wykitował. Z tego powodu Dark skoczyła z bardzo niskiego mostu, który przy okazji dziełem sztuki wykonanym przez niezbyt trzeźwego, nierozgarniętego Bunia znanego z ekscesów z paralizatorem który bardzo czerwony ze stali i mtalu. Niestety metal czerwony był skłonny do pertraktacji z niemetalami niebieskimi. Wiecie teraz że metale to głupie pindy, które od dawna nie rozmawiały o Brajanie Molkokolko. Tymczasem w domu pana Jay-Ziego trwała impreza na której wszyscy byli smutni, tylko Jay śmiał się z swoich zartow, popijając jabole. A Brajan tańczył na stole ze swoim Wingem, bo ją niecierpiał naniby. Za to przewinienie Mad miała zamiar otruć Brajana. Zmieniła jednak zdanie i otruła Jay-Ziego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
mad
Przezroczysta Menda
Dołączył: 16 Lut 2006
Posty: 677
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z dupy ;P
|
Wysłany: Sob 0:33, 13 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Ona była zmutowana aczkolwiek nie przeszkadzało jej to w wyrywaniu buraków cukrowych codziennie od 5 do 23.59. Tymczasem jej młodociany przestępca Davidek śpiewał jej serenade fałszując okropnie. W tym kurniku mieszkała Hilary, która dziobała siano, mrucząc cicho piosenke o małej Sadako która ongiś podobno zabawiała Mad swoimi uroczymi laleczkami voodoo które lubiły Joela, który lubił Deę ale Benji nie martwił się o to że Skrzydlata będzie martwa. Reasumując wniosek Joel zjadł kaczke i poszedł grać w palanta. Tymczasem hen daleko za trampkami, za sznurówkami, za markerami odbywał się festyn najbardziej pojebanych świstaków.Dziwnym trafem znalazł sie tam Majk, ktory też byl pojebanym bucem. Na chwilę przed Lostem zaczął rapować największy przebój - "Barbie Czesio". Przechodnie spoglądali na niego z kompletnym podziwem klaszcząc nogami i uszami.Gdy zobaczyła, ze Lepper myje sie szczotkeczką do zebow, ktora nie była zielona bo poprzedniego dnia Sawyer zapomniał zabić żaby sosem chrzanowym o smaku zaby która spiewala jak Hil Madden, ktora wcale nie byla dziewczyną Joela, ale Sawyera.Codziennie się całuja i Dea nie może przestać mieć głupawki. W miedzyczasie Lina miała atak hydraulika Hurleya znanego ze tego lubil sobie zjeść coś różowego i słonego - śledzika! Związek z Liną i Lockiem nie wchodzi w rachubę, skłamał na oczach Paulinki Saw Deę która rozpłakała się przed Joelem błagając o bułeczke maślaną. Joel rzucił się na tory akurat pod drezynę i zachaczył łapą o koło traktora który jechał szybko bo tak mu pasowało. W międzyczasie królik Czesiek dostał zawału i wykitował. Z tego powodu Dark skoczyła z bardzo niskiego mostu, który przy okazji dziełem sztuki wykonanym przez niezbyt trzeźwego, nierozgarniętego Bunia znanego z ekscesów z paralizatorem który bardzo czerwony ze stali i mtalu. Niestety metal czerwony był skłonny do pertraktacji z niemetalami niebieskimi. Wiecie teraz że metale to głupie pindy, które od dawna nie rozmawiały o Brajanie Molkokolko. Tymczasem w domu pana Jay-Ziego trwała impreza na której wszyscy byli smutni, tylko Jay śmiał się z swoich zartow, popijając jabole. A Brajan tańczył na stole ze swoim Wingem, bo ją niecierpiał naniby. Za to przewinienie Mad miała zamiar otruć Brajana. Zmieniła jednak zdanie i otruła Jay-Ziego. Przyjechał
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dea
Fampirzyca
Dołączył: 15 Lut 2006
Posty: 1352
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ...z mroku
|
Wysłany: Sob 0:35, 13 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Ona była zmutowana aczkolwiek nie przeszkadzało jej to w wyrywaniu buraków cukrowych codziennie od 5 do 23.59. Tymczasem jej młodociany przestępca Davidek śpiewał jej serenade fałszując okropnie. W tym kurniku mieszkała Hilary, która dziobała siano, mrucząc cicho piosenke o małej Sadako która ongiś podobno zabawiała Mad swoimi uroczymi laleczkami voodoo które lubiły Joela, który lubił Deę ale Benji nie martwił się o to że Skrzydlata będzie martwa. Reasumując wniosek Joel zjadł kaczke i poszedł grać w palanta. Tymczasem hen daleko za trampkami, za sznurówkami, za markerami odbywał się festyn najbardziej pojebanych świstaków.Dziwnym trafem znalazł sie tam Majk, ktory też byl pojebanym bucem. Na chwilę przed Lostem zaczął rapować największy przebój - "Barbie Czesio". Przechodnie spoglądali na niego z kompletnym podziwem klaszcząc nogami i uszami.Gdy zobaczyła, ze Lepper myje sie szczotkeczką do zebow, ktora nie była zielona bo poprzedniego dnia Sawyer zapomniał zabić żaby sosem chrzanowym o smaku zaby która spiewala jak Hil Madden, ktora wcale nie byla dziewczyną Joela, ale Sawyera.Codziennie się całuja i Dea nie może przestać mieć głupawki. W miedzyczasie Lina miała atak hydraulika Hurleya znanego ze tego lubil sobie zjeść coś różowego i słonego - śledzika! Związek z Liną i Lockiem nie wchodzi w rachubę, skłamał na oczach Paulinki Saw Deę która rozpłakała się przed Joelem błagając o bułeczke maślaną. Joel rzucił się na tory akurat pod drezynę i zachaczył łapą o koło traktora który jechał szybko bo tak mu pasowało. W międzyczasie królik Czesiek dostał zawału i wykitował. Z tego powodu Dark skoczyła z bardzo niskiego mostu, który przy okazji dziełem sztuki wykonanym przez niezbyt trzeźwego, nierozgarniętego Bunia znanego z ekscesów z paralizatorem który bardzo czerwony ze stali i mtalu. Niestety metal czerwony był skłonny do pertraktacji z niemetalami niebieskimi. Wiecie teraz że metale to głupie pindy, które od dawna nie rozmawiały o Brajanie Molkokolko. Tymczasem w domu pana Jay-Ziego trwała impreza na której wszyscy byli smutni, tylko Jay śmiał się z swoich zartow, popijając jabole. A Brajan tańczył na stole ze swoim Wingem, bo ją niecierpiał naniby. Za to przewinienie Mad miała zamiar otruć Brajana. Zmieniła jednak zdanie i otruła Jay-Ziego. Przyjechał Bejonice
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lina
Ta, Której Niecierpi Sawyer
Dołączył: 26 Lut 2006
Posty: 452
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Włocławek
|
Wysłany: Sob 19:33, 13 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Ona była zmutowana aczkolwiek nie przeszkadzało jej to w wyrywaniu buraków cukrowych codziennie od 5 do 23.59. Tymczasem jej młodociany przestępca Davidek śpiewał jej serenade fałszując okropnie. W tym kurniku mieszkała Hilary, która dziobała siano, mrucząc cicho piosenke o małej Sadako która ongiś podobno zabawiała Mad swoimi uroczymi laleczkami voodoo które lubiły Joela, który lubił Deę ale Benji nie martwił się o to że Skrzydlata będzie martwa. Reasumując wniosek Joel zjadł kaczke i poszedł grać w palanta. Tymczasem hen daleko za trampkami, za sznurówkami, za markerami odbywał się festyn najbardziej pojebanych świstaków.Dziwnym trafem znalazł sie tam Majk, ktory też byl pojebanym bucem. Na chwilę przed Lostem zaczął rapować największy przebój - "Barbie Czesio". Przechodnie spoglądali na niego z kompletnym podziwem klaszcząc nogami i uszami.Gdy zobaczyła, ze Lepper myje sie szczotkeczką do zebow, ktora nie była zielona bo poprzedniego dnia Sawyer zapomniał zabić żaby sosem chrzanowym o smaku zaby która spiewala jak Hil Madden, ktora wcale nie byla dziewczyną Joela, ale Sawyera.Codziennie się całuja i Dea nie może przestać mieć głupawki. W miedzyczasie Lina miała atak hydraulika Hurleya znanego ze tego lubil sobie zjeść coś różowego i słonego - śledzika! Związek z Liną i Lockiem nie wchodzi w rachubę, skłamał na oczach Paulinki Saw Deę która rozpłakała się przed Joelem błagając o bułeczke maślaną. Joel rzucił się na tory akurat pod drezynę i zachaczył łapą o koło traktora który jechał szybko bo tak mu pasowało. W międzyczasie królik Czesiek dostał zawału i wykitował. Z tego powodu Dark skoczyła z bardzo niskiego mostu, który przy okazji dziełem sztuki wykonanym przez niezbyt trzeźwego, nierozgarniętego Bunia znanego z ekscesów z paralizatorem który bardzo czerwony ze stali i mtalu. Niestety metal czerwony był skłonny do pertraktacji z niemetalami niebieskimi. Wiecie teraz że metale to głupie pindy, które od dawna nie rozmawiały o Brajanie Molkokolko. Tymczasem w domu pana Jay-Ziego trwała impreza na której wszyscy byli smutni, tylko Jay śmiał się z swoich zartow, popijając jabole. A Brajan tańczył na stole ze swoim Wingem, bo ją niecierpiał naniby. Za to przewinienie Mad miała zamiar otruć Brajana. Zmieniła jednak zdanie i otruła Jay-Ziego. Przyjechał Bejonice z
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dea
Fampirzyca
Dołączył: 15 Lut 2006
Posty: 1352
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ...z mroku
|
Wysłany: Sob 19:44, 13 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Ona była zmutowana aczkolwiek nie przeszkadzało jej to w wyrywaniu buraków cukrowych codziennie od 5 do 23.59. Tymczasem jej młodociany przestępca Davidek śpiewał jej serenade fałszując okropnie. W tym kurniku mieszkała Hilary, która dziobała siano, mrucząc cicho piosenke o małej Sadako która ongiś podobno zabawiała Mad swoimi uroczymi laleczkami voodoo które lubiły Joela, który lubił Deę ale Benji nie martwił się o to że Skrzydlata będzie martwa. Reasumując wniosek Joel zjadł kaczke i poszedł grać w palanta. Tymczasem hen daleko za trampkami, za sznurówkami, za markerami odbywał się festyn najbardziej pojebanych świstaków.Dziwnym trafem znalazł sie tam Majk, ktory też byl pojebanym bucem. Na chwilę przed Lostem zaczął rapować największy przebój - "Barbie Czesio". Przechodnie spoglądali na niego z kompletnym podziwem klaszcząc nogami i uszami.Gdy zobaczyła, ze Lepper myje sie szczotkeczką do zebow, ktora nie była zielona bo poprzedniego dnia Sawyer zapomniał zabić żaby sosem chrzanowym o smaku zaby która spiewala jak Hil Madden, ktora wcale nie byla dziewczyną Joela, ale Sawyera.Codziennie się całuja i Dea nie może przestać mieć głupawki. W miedzyczasie Lina miała atak hydraulika Hurleya znanego ze tego lubil sobie zjeść coś różowego i słonego - śledzika! Związek z Liną i Lockiem nie wchodzi w rachubę, skłamał na oczach Paulinki Saw Deę która rozpłakała się przed Joelem błagając o bułeczke maślaną. Joel rzucił się na tory akurat pod drezynę i zachaczył łapą o koło traktora który jechał szybko bo tak mu pasowało. W międzyczasie królik Czesiek dostał zawału i wykitował. Z tego powodu Dark skoczyła z bardzo niskiego mostu, który przy okazji dziełem sztuki wykonanym przez niezbyt trzeźwego, nierozgarniętego Bunia znanego z ekscesów z paralizatorem który bardzo czerwony ze stali i mtalu. Niestety metal czerwony był skłonny do pertraktacji z niemetalami niebieskimi. Wiecie teraz że metale to głupie pindy, które od dawna nie rozmawiały o Brajanie Molkokolko. Tymczasem w domu pana Jay-Ziego trwała impreza na której wszyscy byli smutni, tylko Jay śmiał się z swoich zartow, popijając jabole. A Brajan tańczył na stole ze swoim Wingem, bo ją niecierpiał naniby. Za to przewinienie Mad miała zamiar otruć Brajana. Zmieniła jednak zdanie i otruła Jay-Ziego. Przyjechał Bejonice z pieskiem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
anyz
Super-Hiper-Mega-Hilaromaniak
Dołączył: 16 Lut 2006
Posty: 209
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: a Ty?
|
Wysłany: Sob 22:12, 13 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Ona była zmutowana aczkolwiek nie przeszkadzało jej to w wyrywaniu buraków cukrowych codziennie od 5 do 23.59. Tymczasem jej młodociany przestępca Davidek śpiewał jej serenade fałszując okropnie. W tym kurniku mieszkała Hilary, która dziobała siano, mrucząc cicho piosenke o małej Sadako która ongiś podobno zabawiała Mad swoimi uroczymi laleczkami voodoo które lubiły Joela, który lubił Deę ale Benji nie martwił się o to że Skrzydlata będzie martwa. Reasumując wniosek Joel zjadł kaczke i poszedł grać w palanta. Tymczasem hen daleko za trampkami, za sznurówkami, za markerami odbywał się festyn najbardziej pojebanych świstaków.Dziwnym trafem znalazł sie tam Majk, ktory też byl pojebanym bucem. Na chwilę przed Lostem zaczął rapować największy przebój - "Barbie Czesio". Przechodnie spoglądali na niego z kompletnym podziwem klaszcząc nogami i uszami.Gdy zobaczyła, ze Lepper myje sie szczotkeczką do zebow, ktora nie była zielona bo poprzedniego dnia Sawyer zapomniał zabić żaby sosem chrzanowym o smaku zaby która spiewala jak Hil Madden, ktora wcale nie byla dziewczyną Joela, ale Sawyera.Codziennie się całuja i Dea nie może przestać mieć głupawki. W miedzyczasie Lina miała atak hydraulika Hurleya znanego ze tego lubil sobie zjeść coś różowego i słonego - śledzika! Związek z Liną i Lockiem nie wchodzi w rachubę, skłamał na oczach Paulinki Saw Deę która rozpłakała się przed Joelem błagając o bułeczke maślaną. Joel rzucił się na tory akurat pod drezynę i zachaczył łapą o koło traktora który jechał szybko bo tak mu pasowało. W międzyczasie królik Czesiek dostał zawału i wykitował. Z tego powodu Dark skoczyła z bardzo niskiego mostu, który przy okazji dziełem sztuki wykonanym przez niezbyt trzeźwego, nierozgarniętego Bunia znanego z ekscesów z paralizatorem który bardzo czerwony ze stali i mtalu. Niestety metal czerwony był skłonny do pertraktacji z niemetalami niebieskimi. Wiecie teraz że metale to głupie pindy, które od dawna nie rozmawiały o Brajanie Molkokolko. Tymczasem w domu pana Jay-Ziego trwała impreza na której wszyscy byli smutni, tylko Jay śmiał się z swoich zartow, popijając jabole. A Brajan tańczył na stole ze swoim Wingem, bo ją niecierpiał naniby. Za to przewinienie Mad miała zamiar otruć Brajana. Zmieniła jednak zdanie i otruła Jay-Ziego. Przyjechał Bejonice z pieskiem kopytko
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dea
Fampirzyca
Dołączył: 15 Lut 2006
Posty: 1352
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ...z mroku
|
Wysłany: Sob 22:26, 13 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Ona była zmutowana aczkolwiek nie przeszkadzało jej to w wyrywaniu buraków cukrowych codziennie od 5 do 23.59. Tymczasem jej młodociany przestępca Davidek śpiewał jej serenade fałszując okropnie. W tym kurniku mieszkała Hilary, która dziobała siano, mrucząc cicho piosenke o małej Sadako która ongiś podobno zabawiała Mad swoimi uroczymi laleczkami voodoo które lubiły Joela, który lubił Deę ale Benji nie martwił się o to że Skrzydlata będzie martwa. Reasumując wniosek Joel zjadł kaczke i poszedł grać w palanta. Tymczasem hen daleko za trampkami, za sznurówkami, za markerami odbywał się festyn najbardziej pojebanych świstaków.Dziwnym trafem znalazł sie tam Majk, ktory też byl pojebanym bucem. Na chwilę przed Lostem zaczął rapować największy przebój - "Barbie Czesio". Przechodnie spoglądali na niego z kompletnym podziwem klaszcząc nogami i uszami.Gdy zobaczyła, ze Lepper myje sie szczotkeczką do zebow, ktora nie była zielona bo poprzedniego dnia Sawyer zapomniał zabić żaby sosem chrzanowym o smaku zaby która spiewala jak Hil Madden, ktora wcale nie byla dziewczyną Joela, ale Sawyera.Codziennie się całuja i Dea nie może przestać mieć głupawki. W miedzyczasie Lina miała atak hydraulika Hurleya znanego ze tego lubil sobie zjeść coś różowego i słonego - śledzika! Związek z Liną i Lockiem nie wchodzi w rachubę, skłamał na oczach Paulinki Saw Deę która rozpłakała się przed Joelem błagając o bułeczke maślaną. Joel rzucił się na tory akurat pod drezynę i zachaczył łapą o koło traktora który jechał szybko bo tak mu pasowało. W międzyczasie królik Czesiek dostał zawału i wykitował. Z tego powodu Dark skoczyła z bardzo niskiego mostu, który przy okazji dziełem sztuki wykonanym przez niezbyt trzeźwego, nierozgarniętego Bunia znanego z ekscesów z paralizatorem który bardzo czerwony ze stali i mtalu. Niestety metal czerwony był skłonny do pertraktacji z niemetalami niebieskimi. Wiecie teraz że metale to głupie pindy, które od dawna nie rozmawiały o Brajanie Molkokolko. Tymczasem w domu pana Jay-Ziego trwała impreza na której wszyscy byli smutni, tylko Jay śmiał się z swoich zartow, popijając jabole. A Brajan tańczył na stole ze swoim Wingem, bo ją niecierpiał naniby. Za to przewinienie Mad miała zamiar otruć Brajana. Zmieniła jednak zdanie i otruła Jay-Ziego. Przyjechał Bejonice z pieskiem kopytko oraz
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
anyz
Super-Hiper-Mega-Hilaromaniak
Dołączył: 16 Lut 2006
Posty: 209
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: a Ty?
|
Wysłany: Sob 22:43, 13 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Ona była zmutowana aczkolwiek nie przeszkadzało jej to w wyrywaniu buraków cukrowych codziennie od 5 do 23.59. Tymczasem jej młodociany przestępca Davidek śpiewał jej serenade fałszując okropnie. W tym kurniku mieszkała Hilary, która dziobała siano, mrucząc cicho piosenke o małej Sadako która ongiś podobno zabawiała Mad swoimi uroczymi laleczkami voodoo które lubiły Joela, który lubił Deę ale Benji nie martwił się o to że Skrzydlata będzie martwa. Reasumując wniosek Joel zjadł kaczke i poszedł grać w palanta. Tymczasem hen daleko za trampkami, za sznurówkami, za markerami odbywał się festyn najbardziej pojebanych świstaków.Dziwnym trafem znalazł sie tam Majk, ktory też byl pojebanym bucem. Na chwilę przed Lostem zaczął rapować największy przebój - "Barbie Czesio". Przechodnie spoglądali na niego z kompletnym podziwem klaszcząc nogami i uszami.Gdy zobaczyła, ze Lepper myje sie szczotkeczką do zebow, ktora nie była zielona bo poprzedniego dnia Sawyer zapomniał zabić żaby sosem chrzanowym o smaku zaby która spiewala jak Hil Madden, ktora wcale nie byla dziewczyną Joela, ale Sawyera.Codziennie się całuja i Dea nie może przestać mieć głupawki. W miedzyczasie Lina miała atak hydraulika Hurleya znanego ze tego lubil sobie zjeść coś różowego i słonego - śledzika! Związek z Liną i Lockiem nie wchodzi w rachubę, skłamał na oczach Paulinki Saw Deę która rozpłakała się przed Joelem błagając o bułeczke maślaną. Joel rzucił się na tory akurat pod drezynę i zachaczył łapą o koło traktora który jechał szybko bo tak mu pasowało. W międzyczasie królik Czesiek dostał zawału i wykitował. Z tego powodu Dark skoczyła z bardzo niskiego mostu, który przy okazji dziełem sztuki wykonanym przez niezbyt trzeźwego, nierozgarniętego Bunia znanego z ekscesów z paralizatorem który bardzo czerwony ze stali i mtalu. Niestety metal czerwony był skłonny do pertraktacji z niemetalami niebieskimi. Wiecie teraz że metale to głupie pindy, które od dawna nie rozmawiały o Brajanie Molkokolko. Tymczasem w domu pana Jay-Ziego trwała impreza na której wszyscy byli smutni, tylko Jay śmiał się z swoich zartow, popijając jabole. A Brajan tańczył na stole ze swoim Wingem, bo ją niecierpiał naniby. Za to przewinienie Mad miała zamiar otruć Brajana. Zmieniła jednak zdanie i otruła Jay-Ziego. Przyjechał Bejonice z pieskiem kopytko oraz niszczarka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dea
Fampirzyca
Dołączył: 15 Lut 2006
Posty: 1352
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ...z mroku
|
Wysłany: Sob 22:54, 13 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Ona była zmutowana aczkolwiek nie przeszkadzało jej to w wyrywaniu buraków cukrowych codziennie od 5 do 23.59. Tymczasem jej młodociany przestępca Davidek śpiewał jej serenade fałszując okropnie. W tym kurniku mieszkała Hilary, która dziobała siano, mrucząc cicho piosenke o małej Sadako która ongiś podobno zabawiała Mad swoimi uroczymi laleczkami voodoo które lubiły Joela, który lubił Deę ale Benji nie martwił się o to że Skrzydlata będzie martwa. Reasumując wniosek Joel zjadł kaczke i poszedł grać w palanta. Tymczasem hen daleko za trampkami, za sznurówkami, za markerami odbywał się festyn najbardziej pojebanych świstaków.Dziwnym trafem znalazł sie tam Majk, ktory też byl pojebanym bucem. Na chwilę przed Lostem zaczął rapować największy przebój - "Barbie Czesio". Przechodnie spoglądali na niego z kompletnym podziwem klaszcząc nogami i uszami.Gdy zobaczyła, ze Lepper myje sie szczotkeczką do zebow, ktora nie była zielona bo poprzedniego dnia Sawyer zapomniał zabić żaby sosem chrzanowym o smaku zaby która spiewala jak Hil Madden, ktora wcale nie byla dziewczyną Joela, ale Sawyera.Codziennie się całuja i Dea nie może przestać mieć głupawki. W miedzyczasie Lina miała atak hydraulika Hurleya znanego ze tego lubil sobie zjeść coś różowego i słonego - śledzika! Związek z Liną i Lockiem nie wchodzi w rachubę, skłamał na oczach Paulinki Saw Deę która rozpłakała się przed Joelem błagając o bułeczke maślaną. Joel rzucił się na tory akurat pod drezynę i zachaczył łapą o koło traktora który jechał szybko bo tak mu pasowało. W międzyczasie królik Czesiek dostał zawału i wykitował. Z tego powodu Dark skoczyła z bardzo niskiego mostu, który przy okazji dziełem sztuki wykonanym przez niezbyt trzeźwego, nierozgarniętego Bunia znanego z ekscesów z paralizatorem który bardzo czerwony ze stali i mtalu. Niestety metal czerwony był skłonny do pertraktacji z niemetalami niebieskimi. Wiecie teraz że metale to głupie pindy, które od dawna nie rozmawiały o Brajanie Molkokolko. Tymczasem w domu pana Jay-Ziego trwała impreza na której wszyscy byli smutni, tylko Jay śmiał się z swoich zartow, popijając jabole. A Brajan tańczył na stole ze swoim Wingem, bo ją niecierpiał naniby. Za to przewinienie Mad miała zamiar otruć Brajana. Zmieniła jednak zdanie i otruła Jay-Ziego. Przyjechał Bejonice z pieskiem kopytko oraz niszczarka w
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lina
Ta, Której Niecierpi Sawyer
Dołączył: 26 Lut 2006
Posty: 452
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Włocławek
|
Wysłany: Nie 10:53, 14 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Ona była zmutowana aczkolwiek nie przeszkadzało jej to w wyrywaniu buraków cukrowych codziennie od 5 do 23.59. Tymczasem jej młodociany przestępca Davidek śpiewał jej serenade fałszując okropnie. W tym kurniku mieszkała Hilary, która dziobała siano, mrucząc cicho piosenke o małej Sadako która ongiś podobno zabawiała Mad swoimi uroczymi laleczkami voodoo które lubiły Joela, który lubił Deę ale Benji nie martwił się o to że Skrzydlata będzie martwa. Reasumując wniosek Joel zjadł kaczke i poszedł grać w palanta. Tymczasem hen daleko za trampkami, za sznurówkami, za markerami odbywał się festyn najbardziej pojebanych świstaków.Dziwnym trafem znalazł sie tam Majk, ktory też byl pojebanym bucem. Na chwilę przed Lostem zaczął rapować największy przebój - "Barbie Czesio". Przechodnie spoglądali na niego z kompletnym podziwem klaszcząc nogami i uszami.Gdy zobaczyła, ze Lepper myje sie szczotkeczką do zebow, ktora nie była zielona bo poprzedniego dnia Sawyer zapomniał zabić żaby sosem chrzanowym o smaku zaby która spiewala jak Hil Madden, ktora wcale nie byla dziewczyną Joela, ale Sawyera.Codziennie się całuja i Dea nie może przestać mieć głupawki. W miedzyczasie Lina miała atak hydraulika Hurleya znanego ze tego lubil sobie zjeść coś różowego i słonego - śledzika! Związek z Liną i Lockiem nie wchodzi w rachubę, skłamał na oczach Paulinki Saw Deę która rozpłakała się przed Joelem błagając o bułeczke maślaną. Joel rzucił się na tory akurat pod drezynę i zachaczył łapą o koło traktora który jechał szybko bo tak mu pasowało. W międzyczasie królik Czesiek dostał zawału i wykitował. Z tego powodu Dark skoczyła z bardzo niskiego mostu, który przy okazji dziełem sztuki wykonanym przez niezbyt trzeźwego, nierozgarniętego Bunia znanego z ekscesów z paralizatorem który bardzo czerwony ze stali i mtalu. Niestety metal czerwony był skłonny do pertraktacji z niemetalami niebieskimi. Wiecie teraz że metale to głupie pindy, które od dawna nie rozmawiały o Brajanie Molkokolko. Tymczasem w domu pana Jay-Ziego trwała impreza na której wszyscy byli smutni, tylko Jay śmiał się z swoich zartow, popijając jabole. A Brajan tańczył na stole ze swoim Wingem, bo ją niecierpiał naniby. Za to przewinienie Mad miała zamiar otruć Brajana. Zmieniła jednak zdanie i otruła Jay-Ziego. Przyjechał Bejonice z pieskiem kopytko oraz niszczarka w gębie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dea
Fampirzyca
Dołączył: 15 Lut 2006
Posty: 1352
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ...z mroku
|
Wysłany: Nie 12:18, 14 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Ona była zmutowana aczkolwiek nie przeszkadzało jej to w wyrywaniu buraków cukrowych codziennie od 5 do 23.59. Tymczasem jej młodociany przestępca Davidek śpiewał jej serenade fałszując okropnie. W tym kurniku mieszkała Hilary, która dziobała siano, mrucząc cicho piosenke o małej Sadako która ongiś podobno zabawiała Mad swoimi uroczymi laleczkami voodoo które lubiły Joela, który lubił Deę ale Benji nie martwił się o to że Skrzydlata będzie martwa. Reasumując wniosek Joel zjadł kaczke i poszedł grać w palanta. Tymczasem hen daleko za trampkami, za sznurówkami, za markerami odbywał się festyn najbardziej pojebanych świstaków.Dziwnym trafem znalazł sie tam Majk, ktory też byl pojebanym bucem. Na chwilę przed Lostem zaczął rapować największy przebój - "Barbie Czesio". Przechodnie spoglądali na niego z kompletnym podziwem klaszcząc nogami i uszami.Gdy zobaczyła, ze Lepper myje sie szczotkeczką do zebow, ktora nie była zielona bo poprzedniego dnia Sawyer zapomniał zabić żaby sosem chrzanowym o smaku zaby która spiewala jak Hil Madden, ktora wcale nie byla dziewczyną Joela, ale Sawyera.Codziennie się całuja i Dea nie może przestać mieć głupawki. W miedzyczasie Lina miała atak hydraulika Hurleya znanego ze tego lubil sobie zjeść coś różowego i słonego - śledzika! Związek z Liną i Lockiem nie wchodzi w rachubę, skłamał na oczach Paulinki Saw Deę która rozpłakała się przed Joelem błagając o bułeczke maślaną. Joel rzucił się na tory akurat pod drezynę i zachaczył łapą o koło traktora który jechał szybko bo tak mu pasowało. W międzyczasie królik Czesiek dostał zawału i wykitował. Z tego powodu Dark skoczyła z bardzo niskiego mostu, który przy okazji dziełem sztuki wykonanym przez niezbyt trzeźwego, nierozgarniętego Bunia znanego z ekscesów z paralizatorem który bardzo czerwony ze stali i mtalu. Niestety metal czerwony był skłonny do pertraktacji z niemetalami niebieskimi. Wiecie teraz że metale to głupie pindy, które od dawna nie rozmawiały o Brajanie Molkokolko. Tymczasem w domu pana Jay-Ziego trwała impreza na której wszyscy byli smutni, tylko Jay śmiał się z swoich zartow, popijając jabole. A Brajan tańczył na stole ze swoim Wingem, bo ją niecierpiał naniby. Za to przewinienie Mad miała zamiar otruć Brajana. Zmieniła jednak zdanie i otruła Jay-Ziego. Przyjechał Bejonice z pieskiem kopytko oraz niszczarka w gębie, ktorą
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lina
Ta, Której Niecierpi Sawyer
Dołączył: 26 Lut 2006
Posty: 452
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Włocławek
|
Wysłany: Nie 20:48, 14 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Ona była zmutowana aczkolwiek nie przeszkadzało jej to w wyrywaniu buraków cukrowych codziennie od 5 do 23.59. Tymczasem jej młodociany przestępca Davidek śpiewał jej serenade fałszując okropnie. W tym kurniku mieszkała Hilary, która dziobała siano, mrucząc cicho piosenke o małej Sadako która ongiś podobno zabawiała Mad swoimi uroczymi laleczkami voodoo które lubiły Joela, który lubił Deę ale Benji nie martwił się o to że Skrzydlata będzie martwa. Reasumując wniosek Joel zjadł kaczke i poszedł grać w palanta. Tymczasem hen daleko za trampkami, za sznurówkami, za markerami odbywał się festyn najbardziej pojebanych świstaków.Dziwnym trafem znalazł sie tam Majk, ktory też byl pojebanym bucem. Na chwilę przed Lostem zaczął rapować największy przebój - "Barbie Czesio". Przechodnie spoglądali na niego z kompletnym podziwem klaszcząc nogami i uszami.Gdy zobaczyła, ze Lepper myje sie szczotkeczką do zebow, ktora nie była zielona bo poprzedniego dnia Sawyer zapomniał zabić żaby sosem chrzanowym o smaku zaby która spiewala jak Hil Madden, ktora wcale nie byla dziewczyną Joela, ale Sawyera.Codziennie się całuja i Dea nie może przestać mieć głupawki. W miedzyczasie Lina miała atak hydraulika Hurleya znanego ze tego lubil sobie zjeść coś różowego i słonego - śledzika! Związek z Liną i Lockiem nie wchodzi w rachubę, skłamał na oczach Paulinki Saw Deę która rozpłakała się przed Joelem błagając o bułeczke maślaną. Joel rzucił się na tory akurat pod drezynę i zachaczył łapą o koło traktora który jechał szybko bo tak mu pasowało. W międzyczasie królik Czesiek dostał zawału i wykitował. Z tego powodu Dark skoczyła z bardzo niskiego mostu, który przy okazji dziełem sztuki wykonanym przez niezbyt trzeźwego, nierozgarniętego Bunia znanego z ekscesów z paralizatorem który bardzo czerwony ze stali i mtalu. Niestety metal czerwony był skłonny do pertraktacji z niemetalami niebieskimi. Wiecie teraz że metale to głupie pindy, które od dawna nie rozmawiały o Brajanie Molkokolko. Tymczasem w domu pana Jay-Ziego trwała impreza na której wszyscy byli smutni, tylko Jay śmiał się z swoich zartow, popijając jabole. A Brajan tańczył na stole ze swoim Wingem, bo ją niecierpiał naniby. Za to przewinienie Mad miała zamiar otruć Brajana. Zmieniła jednak zdanie i otruła Jay-Ziego. Przyjechał Bejonice z pieskiem kopytko oraz niszczarka w gębie, ktorą zaczęła
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
anyz
Super-Hiper-Mega-Hilaromaniak
Dołączył: 16 Lut 2006
Posty: 209
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: a Ty?
|
Wysłany: Pon 21:55, 15 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Ona była zmutowana aczkolwiek nie przeszkadzało jej to w wyrywaniu buraków cukrowych codziennie od 5 do 23.59. Tymczasem jej młodociany przestępca Davidek śpiewał jej serenade fałszując okropnie. W tym kurniku mieszkała Hilary, która dziobała siano, mrucząc cicho piosenke o małej Sadako która ongiś podobno zabawiała Mad swoimi uroczymi laleczkami voodoo które lubiły Joela, który lubił Deę ale Benji nie martwił się o to że Skrzydlata będzie martwa. Reasumując wniosek Joel zjadł kaczke i poszedł grać w palanta. Tymczasem hen daleko za trampkami, za sznurówkami, za markerami odbywał się festyn najbardziej pojebanych świstaków.Dziwnym trafem znalazł sie tam Majk, ktory też byl pojebanym bucem. Na chwilę przed Lostem zaczął rapować największy przebój - "Barbie Czesio". Przechodnie spoglądali na niego z kompletnym podziwem klaszcząc nogami i uszami.Gdy zobaczyła, ze Lepper myje sie szczotkeczką do zebow, ktora nie była zielona bo poprzedniego dnia Sawyer zapomniał zabić żaby sosem chrzanowym o smaku zaby która spiewala jak Hil Madden, ktora wcale nie byla dziewczyną Joela, ale Sawyera.Codziennie się całuja i Dea nie może przestać mieć głupawki. W miedzyczasie Lina miała atak hydraulika Hurleya znanego ze tego lubil sobie zjeść coś różowego i słonego - śledzika! Związek z Liną i Lockiem nie wchodzi w rachubę, skłamał na oczach Paulinki Saw Deę która rozpłakała się przed Joelem błagając o bułeczke maślaną. Joel rzucił się na tory akurat pod drezynę i zachaczył łapą o koło traktora który jechał szybko bo tak mu pasowało. W międzyczasie królik Czesiek dostał zawału i wykitował. Z tego powodu Dark skoczyła z bardzo niskiego mostu, który przy okazji dziełem sztuki wykonanym przez niezbyt trzeźwego, nierozgarniętego Bunia znanego z ekscesów z paralizatorem który bardzo czerwony ze stali i mtalu. Niestety metal czerwony był skłonny do pertraktacji z niemetalami niebieskimi. Wiecie teraz że metale to głupie pindy, które od dawna nie rozmawiały o Brajanie Molkokolko. Tymczasem w domu pana Jay-Ziego trwała impreza na której wszyscy byli smutni, tylko Jay śmiał się z swoich zartow, popijając jabole. A Brajan tańczył na stole ze swoim Wingem, bo ją niecierpiał naniby. Za to przewinienie Mad miała zamiar otruć Brajana. Zmieniła jednak zdanie i otruła Jay-Ziego. Przyjechał Bejonice z pieskiem kopytko oraz niszczarka w gębie, ktorą zaczęła konsumować
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mad
Przezroczysta Menda
Dołączył: 16 Lut 2006
Posty: 677
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z dupy ;P
|
Wysłany: Czw 23:35, 25 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Ona była zmutowana aczkolwiek nie przeszkadzało jej to w wyrywaniu buraków cukrowych codziennie od 5 do 23.59. Tymczasem jej młodociany przestępca Davidek śpiewał jej serenade fałszując okropnie. W tym kurniku mieszkała Hilary, która dziobała siano, mrucząc cicho piosenke o małej Sadako która ongiś podobno zabawiała Mad swoimi uroczymi laleczkami voodoo które lubiły Joela, który lubił Deę ale Benji nie martwił się o to że Skrzydlata będzie martwa. Reasumując wniosek Joel zjadł kaczke i poszedł grać w palanta. Tymczasem hen daleko za trampkami, za sznurówkami, za markerami odbywał się festyn najbardziej pojebanych świstaków.Dziwnym trafem znalazł sie tam Majk, ktory też byl pojebanym bucem. Na chwilę przed Lostem zaczął rapować największy przebój - "Barbie Czesio". Przechodnie spoglądali na niego z kompletnym podziwem klaszcząc nogami i uszami.Gdy zobaczyła, ze Lepper myje sie szczotkeczką do zebow, ktora nie była zielona bo poprzedniego dnia Sawyer zapomniał zabić żaby sosem chrzanowym o smaku zaby która spiewala jak Hil Madden, ktora wcale nie byla dziewczyną Joela, ale Sawyera.Codziennie się całuja i Dea nie może przestać mieć głupawki. W miedzyczasie Lina miała atak hydraulika Hurleya znanego ze tego lubil sobie zjeść coś różowego i słonego - śledzika! Związek z Liną i Lockiem nie wchodzi w rachubę, skłamał na oczach Paulinki Saw Deę która rozpłakała się przed Joelem błagając o bułeczke maślaną. Joel rzucił się na tory akurat pod drezynę i zachaczył łapą o koło traktora który jechał szybko bo tak mu pasowało. W międzyczasie królik Czesiek dostał zawału i wykitował. Z tego powodu Dark skoczyła z bardzo niskiego mostu, który przy okazji dziełem sztuki wykonanym przez niezbyt trzeźwego, nierozgarniętego Bunia znanego z ekscesów z paralizatorem który bardzo czerwony ze stali i mtalu. Niestety metal czerwony był skłonny do pertraktacji z niemetalami niebieskimi. Wiecie teraz że metale to głupie pindy, które od dawna nie rozmawiały o Brajanie Molkokolko. Tymczasem w domu pana Jay-Ziego trwała impreza na której wszyscy byli smutni, tylko Jay śmiał się z swoich zartow, popijając jabole. A Brajan tańczył na stole ze swoim Wingem, bo ją niecierpiał naniby. Za to przewinienie Mad miała zamiar otruć Brajana. Zmieniła jednak zdanie i otruła Jay-Ziego. Przyjechał Bejonice z pieskiem kopytko oraz niszczarka w gębie, ktorą zaczęła konsumować okoliczne
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dea
Fampirzyca
Dołączył: 15 Lut 2006
Posty: 1352
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ...z mroku
|
Wysłany: Pią 8:04, 26 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Ona była zmutowana aczkolwiek nie przeszkadzało jej to w wyrywaniu buraków cukrowych codziennie od 5 do 23.59. Tymczasem jej młodociany przestępca Davidek śpiewał jej serenade fałszując okropnie. W tym kurniku mieszkała Hilary, która dziobała siano, mrucząc cicho piosenke o małej Sadako która ongiś podobno zabawiała Mad swoimi uroczymi laleczkami voodoo które lubiły Joela, który lubił Deę ale Benji nie martwił się o to że Skrzydlata będzie martwa. Reasumując wniosek Joel zjadł kaczke i poszedł grać w palanta. Tymczasem hen daleko za trampkami, za sznurówkami, za markerami odbywał się festyn najbardziej pojebanych świstaków.Dziwnym trafem znalazł sie tam Majk, ktory też byl pojebanym bucem. Na chwilę przed Lostem zaczął rapować największy przebój - "Barbie Czesio". Przechodnie spoglądali na niego z kompletnym podziwem klaszcząc nogami i uszami.Gdy zobaczyła, ze Lepper myje sie szczotkeczką do zebow, ktora nie była zielona bo poprzedniego dnia Sawyer zapomniał zabić żaby sosem chrzanowym o smaku zaby która spiewala jak Hil Madden, ktora wcale nie byla dziewczyną Joela, ale Sawyera.Codziennie się całuja i Dea nie może przestać mieć głupawki. W miedzyczasie Lina miała atak hydraulika Hurleya znanego ze tego lubil sobie zjeść coś różowego i słonego - śledzika! Związek z Liną i Lockiem nie wchodzi w rachubę, skłamał na oczach Paulinki Saw Deę która rozpłakała się przed Joelem błagając o bułeczke maślaną. Joel rzucił się na tory akurat pod drezynę i zachaczył łapą o koło traktora który jechał szybko bo tak mu pasowało. W międzyczasie królik Czesiek dostał zawału i wykitował. Z tego powodu Dark skoczyła z bardzo niskiego mostu, który przy okazji dziełem sztuki wykonanym przez niezbyt trzeźwego, nierozgarniętego Bunia znanego z ekscesów z paralizatorem który bardzo czerwony ze stali i mtalu. Niestety metal czerwony był skłonny do pertraktacji z niemetalami niebieskimi. Wiecie teraz że metale to głupie pindy, które od dawna nie rozmawiały o Brajanie Molkokolko. Tymczasem w domu pana Jay-Ziego trwała impreza na której wszyscy byli smutni, tylko Jay śmiał się z swoich zartow, popijając jabole. A Brajan tańczył na stole ze swoim Wingem, bo ją niecierpiał naniby. Za to przewinienie Mad miała zamiar otruć Brajana. Zmieniła jednak zdanie i otruła Jay-Ziego. Przyjechał Bejonice z pieskiem kopytko oraz niszczarka w gębie, ktorą zaczęła konsumować okoliczne ciasteczka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mad
Przezroczysta Menda
Dołączył: 16 Lut 2006
Posty: 677
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z dupy ;P
|
Wysłany: Pią 20:31, 26 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Ona była zmutowana aczkolwiek nie przeszkadzało jej to w wyrywaniu buraków cukrowych codziennie od 5 do 23.59. Tymczasem jej młodociany przestępca Davidek śpiewał jej serenade fałszując okropnie. W tym kurniku mieszkała Hilary, która dziobała siano, mrucząc cicho piosenke o małej Sadako która ongiś podobno zabawiała Mad swoimi uroczymi laleczkami voodoo które lubiły Joela, który lubił Deę ale Benji nie martwił się o to że Skrzydlata będzie martwa. Reasumując wniosek Joel zjadł kaczke i poszedł grać w palanta. Tymczasem hen daleko za trampkami, za sznurówkami, za markerami odbywał się festyn najbardziej pojebanych świstaków.Dziwnym trafem znalazł sie tam Majk, ktory też byl pojebanym bucem. Na chwilę przed Lostem zaczął rapować największy przebój - "Barbie Czesio". Przechodnie spoglądali na niego z kompletnym podziwem klaszcząc nogami i uszami.Gdy zobaczyła, ze Lepper myje sie szczotkeczką do zebow, ktora nie była zielona bo poprzedniego dnia Sawyer zapomniał zabić żaby sosem chrzanowym o smaku zaby która spiewala jak Hil Madden, ktora wcale nie byla dziewczyną Joela, ale Sawyera.Codziennie się całuja i Dea nie może przestać mieć głupawki. W miedzyczasie Lina miała atak hydraulika Hurleya znanego ze tego lubil sobie zjeść coś różowego i słonego - śledzika! Związek z Liną i Lockiem nie wchodzi w rachubę, skłamał na oczach Paulinki Saw Deę która rozpłakała się przed Joelem błagając o bułeczke maślaną. Joel rzucił się na tory akurat pod drezynę i zachaczył łapą o koło traktora który jechał szybko bo tak mu pasowało. W międzyczasie królik Czesiek dostał zawału i wykitował. Z tego powodu Dark skoczyła z bardzo niskiego mostu, który przy okazji dziełem sztuki wykonanym przez niezbyt trzeźwego, nierozgarniętego Bunia znanego z ekscesów z paralizatorem który bardzo czerwony ze stali i mtalu. Niestety metal czerwony był skłonny do pertraktacji z niemetalami niebieskimi. Wiecie teraz że metale to głupie pindy, które od dawna nie rozmawiały o Brajanie Molkokolko. Tymczasem w domu pana Jay-Ziego trwała impreza na której wszyscy byli smutni, tylko Jay śmiał się z swoich zartow, popijając jabole. A Brajan tańczył na stole ze swoim Wingem, bo ją niecierpiał naniby. Za to przewinienie Mad miała zamiar otruć Brajana. Zmieniła jednak zdanie i otruła Jay-Ziego. Przyjechał Bejonice z pieskiem kopytko oraz niszczarka w gębie, ktorą zaczęła konsumować okoliczne ciasteczka. Za
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dea
Fampirzyca
Dołączył: 15 Lut 2006
Posty: 1352
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ...z mroku
|
Wysłany: Pią 21:13, 26 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Ona była zmutowana aczkolwiek nie przeszkadzało jej to w wyrywaniu buraków cukrowych codziennie od 5 do 23.59. Tymczasem jej młodociany przestępca Davidek śpiewał jej serenade fałszując okropnie. W tym kurniku mieszkała Hilary, która dziobała siano, mrucząc cicho piosenke o małej Sadako która ongiś podobno zabawiała Mad swoimi uroczymi laleczkami voodoo które lubiły Joela, który lubił Deę ale Benji nie martwił się o to że Skrzydlata będzie martwa. Reasumując wniosek Joel zjadł kaczke i poszedł grać w palanta. Tymczasem hen daleko za trampkami, za sznurówkami, za markerami odbywał się festyn najbardziej pojebanych świstaków.Dziwnym trafem znalazł sie tam Majk, ktory też byl pojebanym bucem. Na chwilę przed Lostem zaczął rapować największy przebój - "Barbie Czesio". Przechodnie spoglądali na niego z kompletnym podziwem klaszcząc nogami i uszami.Gdy zobaczyła, ze Lepper myje sie szczotkeczką do zebow, ktora nie była zielona bo poprzedniego dnia Sawyer zapomniał zabić żaby sosem chrzanowym o smaku zaby która spiewala jak Hil Madden, ktora wcale nie byla dziewczyną Joela, ale Sawyera.Codziennie się całuja i Dea nie może przestać mieć głupawki. W miedzyczasie Lina miała atak hydraulika Hurleya znanego ze tego lubil sobie zjeść coś różowego i słonego - śledzika! Związek z Liną i Lockiem nie wchodzi w rachubę, skłamał na oczach Paulinki Saw Deę która rozpłakała się przed Joelem błagając o bułeczke maślaną. Joel rzucił się na tory akurat pod drezynę i zachaczył łapą o koło traktora który jechał szybko bo tak mu pasowało. W międzyczasie królik Czesiek dostał zawału i wykitował. Z tego powodu Dark skoczyła z bardzo niskiego mostu, który przy okazji dziełem sztuki wykonanym przez niezbyt trzeźwego, nierozgarniętego Bunia znanego z ekscesów z paralizatorem który bardzo czerwony ze stali i mtalu. Niestety metal czerwony był skłonny do pertraktacji z niemetalami niebieskimi. Wiecie teraz że metale to głupie pindy, które od dawna nie rozmawiały o Brajanie Molkokolko. Tymczasem w domu pana Jay-Ziego trwała impreza na której wszyscy byli smutni, tylko Jay śmiał się z swoich zartow, popijając jabole. A Brajan tańczył na stole ze swoim Wingem, bo ją niecierpiał naniby. Za to przewinienie Mad miała zamiar otruć Brajana. Zmieniła jednak zdanie i otruła Jay-Ziego. Przyjechał Bejonice z pieskiem kopytko oraz niszczarka w gębie, ktorą zaczęła konsumować okoliczne ciasteczka. Za rogiem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mad
Przezroczysta Menda
Dołączył: 16 Lut 2006
Posty: 677
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z dupy ;P
|
Wysłany: Sob 11:03, 27 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Ona była zmutowana aczkolwiek nie przeszkadzało jej to w wyrywaniu buraków cukrowych codziennie od 5 do 23.59. Tymczasem jej młodociany przestępca Davidek śpiewał jej serenade fałszując okropnie. W tym kurniku mieszkała Hilary, która dziobała siano, mrucząc cicho piosenke o małej Sadako która ongiś podobno zabawiała Mad swoimi uroczymi laleczkami voodoo które lubiły Joela, który lubił Deę ale Benji nie martwił się o to że Skrzydlata będzie martwa. Reasumując wniosek Joel zjadł kaczke i poszedł grać w palanta. Tymczasem hen daleko za trampkami, za sznurówkami, za markerami odbywał się festyn najbardziej pojebanych świstaków.Dziwnym trafem znalazł sie tam Majk, ktory też byl pojebanym bucem. Na chwilę przed Lostem zaczął rapować największy przebój - "Barbie Czesio". Przechodnie spoglądali na niego z kompletnym podziwem klaszcząc nogami i uszami.Gdy zobaczyła, ze Lepper myje sie szczotkeczką do zebow, ktora nie była zielona bo poprzedniego dnia Sawyer zapomniał zabić żaby sosem chrzanowym o smaku zaby która spiewala jak Hil Madden, ktora wcale nie byla dziewczyną Joela, ale Sawyera.Codziennie się całuja i Dea nie może przestać mieć głupawki. W miedzyczasie Lina miała atak hydraulika Hurleya znanego ze tego lubil sobie zjeść coś różowego i słonego - śledzika! Związek z Liną i Lockiem nie wchodzi w rachubę, skłamał na oczach Paulinki Saw Deę która rozpłakała się przed Joelem błagając o bułeczke maślaną. Joel rzucił się na tory akurat pod drezynę i zachaczył łapą o koło traktora który jechał szybko bo tak mu pasowało. W międzyczasie królik Czesiek dostał zawału i wykitował. Z tego powodu Dark skoczyła z bardzo niskiego mostu, który przy okazji dziełem sztuki wykonanym przez niezbyt trzeźwego, nierozgarniętego Bunia znanego z ekscesów z paralizatorem który bardzo czerwony ze stali i mtalu. Niestety metal czerwony był skłonny do pertraktacji z niemetalami niebieskimi. Wiecie teraz że metale to głupie pindy, które od dawna nie rozmawiały o Brajanie Molkokolko. Tymczasem w domu pana Jay-Ziego trwała impreza na której wszyscy byli smutni, tylko Jay śmiał się z swoich zartow, popijając jabole. A Brajan tańczył na stole ze swoim Wingem, bo ją niecierpiał naniby. Za to przewinienie Mad miała zamiar otruć Brajana. Zmieniła jednak zdanie i otruła Jay-Ziego. Przyjechał Bejonice z pieskiem kopytko oraz niszczarka w gębie, ktorą zaczęła konsumować okoliczne ciasteczka. Za rogiem, za
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lina
Ta, Której Niecierpi Sawyer
Dołączył: 26 Lut 2006
Posty: 452
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Włocławek
|
Wysłany: Sob 11:56, 27 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Ona była zmutowana aczkolwiek nie przeszkadzało jej to w wyrywaniu buraków cukrowych codziennie od 5 do 23.59. Tymczasem jej młodociany przestępca Davidek śpiewał jej serenade fałszując okropnie. W tym kurniku mieszkała Hilary, która dziobała siano, mrucząc cicho piosenke o małej Sadako która ongiś podobno zabawiała Mad swoimi uroczymi laleczkami voodoo które lubiły Joela, który lubił Deę ale Benji nie martwił się o to że Skrzydlata będzie martwa. Reasumując wniosek Joel zjadł kaczke i poszedł grać w palanta. Tymczasem hen daleko za trampkami, za sznurówkami, za markerami odbywał się festyn najbardziej pojebanych świstaków.Dziwnym trafem znalazł sie tam Majk, ktory też byl pojebanym bucem. Na chwilę przed Lostem zaczął rapować największy przebój - "Barbie Czesio". Przechodnie spoglądali na niego z kompletnym podziwem klaszcząc nogami i uszami.Gdy zobaczyła, ze Lepper myje sie szczotkeczką do zebow, ktora nie była zielona bo poprzedniego dnia Sawyer zapomniał zabić żaby sosem chrzanowym o smaku zaby która spiewala jak Hil Madden, ktora wcale nie byla dziewczyną Joela, ale Sawyera.Codziennie się całuja i Dea nie może przestać mieć głupawki. W miedzyczasie Lina miała atak hydraulika Hurleya znanego ze tego lubil sobie zjeść coś różowego i słonego - śledzika! Związek z Liną i Lockiem nie wchodzi w rachubę, skłamał na oczach Paulinki Saw Deę która rozpłakała się przed Joelem błagając o bułeczke maślaną. Joel rzucił się na tory akurat pod drezynę i zachaczył łapą o koło traktora który jechał szybko bo tak mu pasowało. W międzyczasie królik Czesiek dostał zawału i wykitował. Z tego powodu Dark skoczyła z bardzo niskiego mostu, który przy okazji dziełem sztuki wykonanym przez niezbyt trzeźwego, nierozgarniętego Bunia znanego z ekscesów z paralizatorem który bardzo czerwony ze stali i mtalu. Niestety metal czerwony był skłonny do pertraktacji z niemetalami niebieskimi. Wiecie teraz że metale to głupie pindy, które od dawna nie rozmawiały o Brajanie Molkokolko. Tymczasem w domu pana Jay-Ziego trwała impreza na której wszyscy byli smutni, tylko Jay śmiał się z swoich zartow, popijając jabole. A Brajan tańczył na stole ze swoim Wingem, bo ją niecierpiał naniby. Za to przewinienie Mad miała zamiar otruć Brajana. Zmieniła jednak zdanie i otruła Jay-Ziego. Przyjechał Bejonice z pieskiem kopytko oraz niszczarka w gębie, ktorą zaczęła konsumować okoliczne ciasteczka. Za rogiem, za lasem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dea
Fampirzyca
Dołączył: 15 Lut 2006
Posty: 1352
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ...z mroku
|
Wysłany: Sob 12:58, 27 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Ona była zmutowana aczkolwiek nie przeszkadzało jej to w wyrywaniu buraków cukrowych codziennie od 5 do 23.59. Tymczasem jej młodociany przestępca Davidek śpiewał jej serenade fałszując okropnie. W tym kurniku mieszkała Hilary, która dziobała siano, mrucząc cicho piosenke o małej Sadako która ongiś podobno zabawiała Mad swoimi uroczymi laleczkami voodoo które lubiły Joela, który lubił Deę ale Benji nie martwił się o to że Skrzydlata będzie martwa. Reasumując wniosek Joel zjadł kaczke i poszedł grać w palanta. Tymczasem hen daleko za trampkami, za sznurówkami, za markerami odbywał się festyn najbardziej pojebanych świstaków.Dziwnym trafem znalazł sie tam Majk, ktory też byl pojebanym bucem. Na chwilę przed Lostem zaczął rapować największy przebój - "Barbie Czesio". Przechodnie spoglądali na niego z kompletnym podziwem klaszcząc nogami i uszami.Gdy zobaczyła, ze Lepper myje sie szczotkeczką do zebow, ktora nie była zielona bo poprzedniego dnia Sawyer zapomniał zabić żaby sosem chrzanowym o smaku zaby która spiewala jak Hil Madden, ktora wcale nie byla dziewczyną Joela, ale Sawyera.Codziennie się całuja i Dea nie może przestać mieć głupawki. W miedzyczasie Lina miała atak hydraulika Hurleya znanego ze tego lubil sobie zjeść coś różowego i słonego - śledzika! Związek z Liną i Lockiem nie wchodzi w rachubę, skłamał na oczach Paulinki Saw Deę która rozpłakała się przed Joelem błagając o bułeczke maślaną. Joel rzucił się na tory akurat pod drezynę i zachaczył łapą o koło traktora który jechał szybko bo tak mu pasowało. W międzyczasie królik Czesiek dostał zawału i wykitował. Z tego powodu Dark skoczyła z bardzo niskiego mostu, który przy okazji dziełem sztuki wykonanym przez niezbyt trzeźwego, nierozgarniętego Bunia znanego z ekscesów z paralizatorem który bardzo czerwony ze stali i mtalu. Niestety metal czerwony był skłonny do pertraktacji z niemetalami niebieskimi. Wiecie teraz że metale to głupie pindy, które od dawna nie rozmawiały o Brajanie Molkokolko. Tymczasem w domu pana Jay-Ziego trwała impreza na której wszyscy byli smutni, tylko Jay śmiał się z swoich zartow, popijając jabole. A Brajan tańczył na stole ze swoim Wingem, bo ją niecierpiał naniby. Za to przewinienie Mad miała zamiar otruć Brajana. Zmieniła jednak zdanie i otruła Jay-Ziego. Przyjechał Bejonice z pieskiem kopytko oraz niszczarka w gębie, ktorą zaczęła konsumować okoliczne ciasteczka. Za rogiem, za lasem, rzeką,
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mad
Przezroczysta Menda
Dołączył: 16 Lut 2006
Posty: 677
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z dupy ;P
|
Wysłany: Sob 19:17, 27 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Ona była zmutowana aczkolwiek nie przeszkadzało jej to w wyrywaniu buraków cukrowych codziennie od 5 do 23.59. Tymczasem jej młodociany przestępca Davidek śpiewał jej serenade fałszując okropnie. W tym kurniku mieszkała Hilary, która dziobała siano, mrucząc cicho piosenke o małej Sadako która ongiś podobno zabawiała Mad swoimi uroczymi laleczkami voodoo które lubiły Joela, który lubił Deę ale Benji nie martwił się o to że Skrzydlata będzie martwa. Reasumując wniosek Joel zjadł kaczke i poszedł grać w palanta. Tymczasem hen daleko za trampkami, za sznurówkami, za markerami odbywał się festyn najbardziej pojebanych świstaków.Dziwnym trafem znalazł sie tam Majk, ktory też byl pojebanym bucem. Na chwilę przed Lostem zaczął rapować największy przebój - "Barbie Czesio". Przechodnie spoglądali na niego z kompletnym podziwem klaszcząc nogami i uszami.Gdy zobaczyła, ze Lepper myje sie szczotkeczką do zebow, ktora nie była zielona bo poprzedniego dnia Sawyer zapomniał zabić żaby sosem chrzanowym o smaku zaby która spiewala jak Hil Madden, ktora wcale nie byla dziewczyną Joela, ale Sawyera.Codziennie się całuja i Dea nie może przestać mieć głupawki. W miedzyczasie Lina miała atak hydraulika Hurleya znanego ze tego lubil sobie zjeść coś różowego i słonego - śledzika! Związek z Liną i Lockiem nie wchodzi w rachubę, skłamał na oczach Paulinki Saw Deę która rozpłakała się przed Joelem błagając o bułeczke maślaną. Joel rzucił się na tory akurat pod drezynę i zachaczył łapą o koło traktora który jechał szybko bo tak mu pasowało. W międzyczasie królik Czesiek dostał zawału i wykitował. Z tego powodu Dark skoczyła z bardzo niskiego mostu, który przy okazji dziełem sztuki wykonanym przez niezbyt trzeźwego, nierozgarniętego Bunia znanego z ekscesów z paralizatorem który bardzo czerwony ze stali i mtalu. Niestety metal czerwony był skłonny do pertraktacji z niemetalami niebieskimi. Wiecie teraz że metale to głupie pindy, które od dawna nie rozmawiały o Brajanie Molkokolko. Tymczasem w domu pana Jay-Ziego trwała impreza na której wszyscy byli smutni, tylko Jay śmiał się z swoich zartow, popijając jabole. A Brajan tańczył na stole ze swoim Wingem, bo ją niecierpiał naniby. Za to przewinienie Mad miała zamiar otruć Brajana. Zmieniła jednak zdanie i otruła Jay-Ziego. Przyjechał Bejonice z pieskiem kopytko oraz niszczarka w gębie, ktorą zaczęła konsumować okoliczne ciasteczka. Za rogiem, za lasem, rzeką, górą,
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dea
Fampirzyca
Dołączył: 15 Lut 2006
Posty: 1352
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ...z mroku
|
Wysłany: Sob 19:36, 27 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Ona była zmutowana aczkolwiek nie przeszkadzało jej to w wyrywaniu buraków cukrowych codziennie od 5 do 23.59. Tymczasem jej młodociany przestępca Davidek śpiewał jej serenade fałszując okropnie. W tym kurniku mieszkała Hilary, która dziobała siano, mrucząc cicho piosenke o małej Sadako która ongiś podobno zabawiała Mad swoimi uroczymi laleczkami voodoo które lubiły Joela, który lubił Deę ale Benji nie martwił się o to że Skrzydlata będzie martwa. Reasumując wniosek Joel zjadł kaczke i poszedł grać w palanta. Tymczasem hen daleko za trampkami, za sznurówkami, za markerami odbywał się festyn najbardziej pojebanych świstaków.Dziwnym trafem znalazł sie tam Majk, ktory też byl pojebanym bucem. Na chwilę przed Lostem zaczął rapować największy przebój - "Barbie Czesio". Przechodnie spoglądali na niego z kompletnym podziwem klaszcząc nogami i uszami.Gdy zobaczyła, ze Lepper myje sie szczotkeczką do zebow, ktora nie była zielona bo poprzedniego dnia Sawyer zapomniał zabić żaby sosem chrzanowym o smaku zaby która spiewala jak Hil Madden, ktora wcale nie byla dziewczyną Joela, ale Sawyera.Codziennie się całuja i Dea nie może przestać mieć głupawki. W miedzyczasie Lina miała atak hydraulika Hurleya znanego ze tego lubil sobie zjeść coś różowego i słonego - śledzika! Związek z Liną i Lockiem nie wchodzi w rachubę, skłamał na oczach Paulinki Saw Deę która rozpłakała się przed Joelem błagając o bułeczke maślaną. Joel rzucił się na tory akurat pod drezynę i zachaczył łapą o koło traktora który jechał szybko bo tak mu pasowało. W międzyczasie królik Czesiek dostał zawału i wykitował. Z tego powodu Dark skoczyła z bardzo niskiego mostu, który przy okazji dziełem sztuki wykonanym przez niezbyt trzeźwego, nierozgarniętego Bunia znanego z ekscesów z paralizatorem który bardzo czerwony ze stali i mtalu. Niestety metal czerwony był skłonny do pertraktacji z niemetalami niebieskimi. Wiecie teraz że metale to głupie pindy, które od dawna nie rozmawiały o Brajanie Molkokolko. Tymczasem w domu pana Jay-Ziego trwała impreza na której wszyscy byli smutni, tylko Jay śmiał się z swoich zartow, popijając jabole. A Brajan tańczył na stole ze swoim Wingem, bo ją niecierpiał naniby. Za to przewinienie Mad miała zamiar otruć Brajana. Zmieniła jednak zdanie i otruła Jay-Ziego. Przyjechał Bejonice z pieskiem kopytko oraz niszczarka w gębie, ktorą zaczęła konsumować okoliczne ciasteczka. Za rogiem, za lasem, rzeką, górą, oraz
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
anyz
Super-Hiper-Mega-Hilaromaniak
Dołączył: 16 Lut 2006
Posty: 209
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: a Ty?
|
Wysłany: Sob 22:53, 27 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
OnA byuAaaa zmutoowAna AtshQOlwjeq nIe prZEshqadZało jeeEEy tHo ffF wyRyFANju buraaaaQóff cooOqRowyfff cOdzjEnnJe od 5 Do 23.....599999. TymtsHaSeM jEy młODocJany psheStHenpca DDDavVjdeq śpJeEEefał jEJ sErenaaad fałShuyonc OKropNjeeeE. W Thym kOOornjq mjeShqała HJlary, qtoOra dzJobaaAła sjAno, mruTshšc cjFfo pjoSennNk o MauEj SaDAaAaaQo Qtooora ongggiś podOBno zaBAwjAła Mad Sffojm uroTShymyYy lALetshqaM voodooooOoo ktoore Loobeeł JoeLa, Qthoory loooBjł DeEm alE BBBBBenJyyY njE mArtHwJł sJem o tho żeE SqrZyDlatHa beNdzJE marTfFaaA. ReasuMuyonc FFnjoOoSek JoeeEL zjaDU qATsHqe i poshEdDł grać Ff palAntHa. TTTymtshaSEm hen daleqo zA TRampkAMj, Za szNoooróffqAmMMmj,, za MarqeRamYyy ODdDDdbYyYfał Sjem festhyn nnNnNaYbarddziey poyeBAaaaaNyFf śfjstaAaaaqóf.DzjwnyyYyYm Trafem znAlazu sje tHam MMayQ, qThory tHesh Byl poJEbaAanYM bOocem. NA cHwjlEm pRzed LoSthem zatShoNł rapOwać nAjweeenKsh psHEbóJ - "Barbje CZeEsjooooO". PrzefFfOdnje SpoglondaL na nIegggo z qOmpleTnYm podZIwem QlaaAasHTsHOnC noGamyY i OOShAmJ.Gd zobatshyuA, zE LeppEr myy sje shtshotqetshqš do zebow, qthOraa nie byYyyua zielona Boo pOpsheDnjeg DnjA SAwyeR zApOmnjaU zabjććććć SHabY SoSeeem ChsHAnNNnofyM o smmmmmAq zAAaabY qtoOOrA spjewala JaK HJLL MadDen, qthora wCaLe nje bylA dzieeEwtshynom JOela, alE SawyerA.CCCCCODzJennNnnie sIę cAaauuya i DeA nje mOże pshEsTAać MIeć głupAfkj. W meeeedzyyytShaSJeee LJna MmMmJaaaaałA ATaaAAQ hHhydRaulJqa HoOorleyA znnnnnanego ze TEgo lubJl soBje zjEść COś roOoShoweggg i SuonnNneGo - śllledziqa!! ZwjOnzeeq z LjnOm i LLocqjEM nje wfFoDz F rafffooobEn, sqłamau na OoOtshaaaff PaaaaulEeNqy SAff DeEEEEm qTóraAa Rozpłakała Sjem pSheD Joeelem buaGaJoNc o BOOołEtshqe MaśLAnoN. JJJJOEl Shucju sjEM Na thory AKurAth poD dResyNeM i zAcHAtshył Uapom o qoło traqthora qTóRY jEffał shyBko Bo taK Mooo pASoffałO. W mjenDddddzytshasYyy QROoljq CzEsJEk DoSThAł zawAłOoO i wyyyqEEThowau. Z tego powODu DArq SqotshyuA z bARdzo Njskjeg Mosthooo, QthoOry prz oqaSJYy ddddzJełeM sztOooqy wyqonanYm pShEs NjeSbyt tHsHEźwEGo, njeroooSgaRnjenTheGo BBBunja ZnanEGo z eqScesóff z paraLjsAthOREem qthóR bardddzoooO CzeRFfony ZE staly i MMmmmtaLooO. NjestHety mmeTal tsherfoNnNNnyy był skłonnnY do perthraktAaacjyyy z Njemetalam njeBieSqJmj. WjECje tEraaAS sheeee meThAle to gGgGgłooopje piNDddDdY,, qthóRE od dafFna Njeeeee rOsmAfjaUy o BrayanjE MOlqoqolkO. TymtshASem Fff doMOoO pana Jay-ZiegOooO TrwaaUa eempresa Na qtoooRey wShyscy byLi smooothnj, thYLlQO JJJJay śMmjał sjem z sffOjch zArtHooooow, pOpjyayonc jaBole. A BrayaN tHańńńńCzyył Na stoLe ze sfoEem WeeNGEm, bo Jom njeCJeRpJaaaał nAnJBY. Za To pRzefFjnjenje MAD mjauA ZamjAr oooOotruć Brayana. ZmjENjła jEdNaq zdaNJe i OtRuła JAy-ZeeegO. Pshyyeffau BEjOnJce z pJEsQjem QopYTqO oRas njshCzAaRqa w GgggeNbbbbbJe, qtorOm ZAtSHeNła KOnSOomować OqoljtshNe CjAsThetshqa. Za roGJem, ZA lASem, rzeqš, góron, oRas jEzjoRkEEem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dea
Fampirzyca
Dołączył: 15 Lut 2006
Posty: 1352
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ...z mroku
|
Wysłany: Nie 11:57, 28 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Ona była zmutowana aczkolwiek nie przeszkadzało jej to w wyrywaniu buraków cukrowych codziennie od 5 do 23.59. Tymczasem jej młodociany przestępca Davidek śpiewał jej serenade fałszując okropnie. W tym kurniku mieszkała Hilary, która dziobała siano, mrucząc cicho piosenke o małej Sadako która ongiś podobno zabawiała Mad swoimi uroczymi laleczkami voodoo które lubiły Joela, który lubił Deę ale Benji nie martwił się o to że Skrzydlata będzie martwa. Reasumując wniosek Joel zjadł kaczke i poszedł grać w palanta. Tymczasem hen daleko za trampkami, za sznurówkami, za markerami odbywał się festyn najbardziej pojebanych świstaków.Dziwnym trafem znalazł sie tam Majk, ktory też byl pojebanym bucem. Na chwilę przed Lostem zaczął rapować największy przebój - "Barbie Czesio". Przechodnie spoglądali na niego z kompletnym podziwem klaszcząc nogami i uszami.Gdy zobaczyła, ze Lepper myje sie szczotkeczką do zebow, ktora nie była zielona bo poprzedniego dnia Sawyer zapomniał zabić żaby sosem chrzanowym o smaku zaby która spiewala jak Hil Madden, ktora wcale nie byla dziewczyną Joela, ale Sawyera.Codziennie się całuja i Dea nie może przestać mieć głupawki. W miedzyczasie Lina miała atak hydraulika Hurleya znanego ze tego lubil sobie zjeść coś różowego i słonego - śledzika! Związek z Liną i Lockiem nie wchodzi w rachubę, skłamał na oczach Paulinki Saw Deę która rozpłakała się przed Joelem błagając o bułeczke maślaną. Joel rzucił się na tory akurat pod drezynę i zachaczył łapą o koło traktora który jechał szybko bo tak mu pasowało. W międzyczasie królik Czesiek dostał zawału i wykitował. Z tego powodu Dark skoczyła z bardzo niskiego mostu, który przy okazji dziełem sztuki wykonanym przez niezbyt trzeźwego, nierozgarniętego Bunia znanego z ekscesów z paralizatorem który bardzo czerwony ze stali i mtalu. Niestety metal czerwony był skłonny do pertraktacji z niemetalami niebieskimi. Wiecie teraz że metale to głupie pindy, które od dawna nie rozmawiały o Brajanie Molkokolko. Tymczasem w domu pana Jay-Ziego trwała impreza na której wszyscy byli smutni, tylko Jay śmiał się z swoich zartow, popijając jabole. A Brajan tańczył na stole ze swoim Wingem, bo ją niecierpiał naniby. Za to przewinienie Mad miała zamiar otruć Brajana. Zmieniła jednak zdanie i otruła Jay-Ziego. Przyjechał Bejonice z pieskiem kopytko oraz niszczarka w gębie, ktorą zaczęła konsumować okoliczne ciasteczka. Za rogiem, za lasem, rzeką, górą, oraz jeziorkiem (?) była
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lina
Ta, Której Niecierpi Sawyer
Dołączył: 26 Lut 2006
Posty: 452
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Włocławek
|
Wysłany: Nie 15:48, 28 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Ona była zmutowana aczkolwiek nie przeszkadzało jej to w wyrywaniu buraków cukrowych codziennie od 5 do 23.59. Tymczasem jej młodociany przestępca Davidek śpiewał jej serenade fałszując okropnie. W tym kurniku mieszkała Hilary, która dziobała siano, mrucząc cicho piosenke o małej Sadako która ongiś podobno zabawiała Mad swoimi uroczymi laleczkami voodoo które lubiły Joela, który lubił Deę ale Benji nie martwił się o to że Skrzydlata będzie martwa. Reasumując wniosek Joel zjadł kaczke i poszedł grać w palanta. Tymczasem hen daleko za trampkami, za sznurówkami, za markerami odbywał się festyn najbardziej pojebanych świstaków.Dziwnym trafem znalazł sie tam Majk, ktory też byl pojebanym bucem. Na chwilę przed Lostem zaczął rapować największy przebój - "Barbie Czesio". Przechodnie spoglądali na niego z kompletnym podziwem klaszcząc nogami i uszami.Gdy zobaczyła, ze Lepper myje sie szczotkeczką do zebow, ktora nie była zielona bo poprzedniego dnia Sawyer zapomniał zabić żaby sosem chrzanowym o smaku zaby która spiewala jak Hil Madden, ktora wcale nie byla dziewczyną Joela, ale Sawyera.Codziennie się całuja i Dea nie może przestać mieć głupawki. W miedzyczasie Lina miała atak hydraulika Hurleya znanego ze tego lubil sobie zjeść coś różowego i słonego - śledzika! Związek z Liną i Lockiem nie wchodzi w rachubę, skłamał na oczach Paulinki Saw Deę która rozpłakała się przed Joelem błagając o bułeczke maślaną. Joel rzucił się na tory akurat pod drezynę i zachaczył łapą o koło traktora który jechał szybko bo tak mu pasowało. W międzyczasie królik Czesiek dostał zawału i wykitował. Z tego powodu Dark skoczyła z bardzo niskiego mostu, który przy okazji dziełem sztuki wykonanym przez niezbyt trzeźwego, nierozgarniętego Bunia znanego z ekscesów z paralizatorem który bardzo czerwony ze stali i mtalu. Niestety metal czerwony był skłonny do pertraktacji z niemetalami niebieskimi. Wiecie teraz że metale to głupie pindy, które od dawna nie rozmawiały o Brajanie Molkokolko. Tymczasem w domu pana Jay-Ziego trwała impreza na której wszyscy byli smutni, tylko Jay śmiał się z swoich zartow, popijając jabole. A Brajan tańczył na stole ze swoim Wingem, bo ją niecierpiał naniby. Za to przewinienie Mad miała zamiar otruć Brajana. Zmieniła jednak zdanie i otruła Jay-Ziego. Przyjechał Bejonice z pieskiem kopytko oraz niszczarka w gębie, ktorą zaczęła konsumować okoliczne ciasteczka. Za rogiem, za lasem, rzeką, górą, oraz jeziorkiem (?) była wielka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dea
Fampirzyca
Dołączył: 15 Lut 2006
Posty: 1352
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ...z mroku
|
Wysłany: Nie 20:38, 28 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Ona była zmutowana aczkolwiek nie przeszkadzało jej to w wyrywaniu buraków cukrowych codziennie od 5 do 23.59. Tymczasem jej młodociany przestępca Davidek śpiewał jej serenade fałszując okropnie. W tym kurniku mieszkała Hilary, która dziobała siano, mrucząc cicho piosenke o małej Sadako która ongiś podobno zabawiała Mad swoimi uroczymi laleczkami voodoo które lubiły Joela, który lubił Deę ale Benji nie martwił się o to że Skrzydlata będzie martwa. Reasumując wniosek Joel zjadł kaczke i poszedł grać w palanta. Tymczasem hen daleko za trampkami, za sznurówkami, za markerami odbywał się festyn najbardziej pojebanych świstaków.Dziwnym trafem znalazł sie tam Majk, ktory też byl pojebanym bucem. Na chwilę przed Lostem zaczął rapować największy przebój - "Barbie Czesio". Przechodnie spoglądali na niego z kompletnym podziwem klaszcząc nogami i uszami.Gdy zobaczyła, ze Lepper myje sie szczotkeczką do zebow, ktora nie była zielona bo poprzedniego dnia Sawyer zapomniał zabić żaby sosem chrzanowym o smaku zaby która spiewala jak Hil Madden, ktora wcale nie byla dziewczyną Joela, ale Sawyera.Codziennie się całuja i Dea nie może przestać mieć głupawki. W miedzyczasie Lina miała atak hydraulika Hurleya znanego ze tego lubil sobie zjeść coś różowego i słonego - śledzika! Związek z Liną i Lockiem nie wchodzi w rachubę, skłamał na oczach Paulinki Saw Deę która rozpłakała się przed Joelem błagając o bułeczke maślaną. Joel rzucił się na tory akurat pod drezynę i zachaczył łapą o koło traktora który jechał szybko bo tak mu pasowało. W międzyczasie królik Czesiek dostał zawału i wykitował. Z tego powodu Dark skoczyła z bardzo niskiego mostu, który przy okazji dziełem sztuki wykonanym przez niezbyt trzeźwego, nierozgarniętego Bunia znanego z ekscesów z paralizatorem który bardzo czerwony ze stali i mtalu. Niestety metal czerwony był skłonny do pertraktacji z niemetalami niebieskimi. Wiecie teraz że metale to głupie pindy, które od dawna nie rozmawiały o Brajanie Molkokolko. Tymczasem w domu pana Jay-Ziego trwała impreza na której wszyscy byli smutni, tylko Jay śmiał się z swoich zartow, popijając jabole. A Brajan tańczył na stole ze swoim Wingem, bo ją niecierpiał naniby. Za to przewinienie Mad miała zamiar otruć Brajana. Zmieniła jednak zdanie i otruła Jay-Ziego. Przyjechał Bejonice z pieskiem kopytko oraz niszczarka w gębie, ktorą zaczęła konsumować okoliczne ciasteczka. Za rogiem, za lasem, rzeką, górą, oraz jeziorkiem (?) była wielka, olbrzymia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mad
Przezroczysta Menda
Dołączył: 16 Lut 2006
Posty: 677
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z dupy ;P
|
Wysłany: Wto 20:17, 30 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Ona była zmutowana aczkolwiek nie przeszkadzało jej to w wyrywaniu buraków cukrowych codziennie od 5 do 23.59. Tymczasem jej młodociany przestępca Davidek śpiewał jej serenade fałszując okropnie. W tym kurniku mieszkała Hilary, która dziobała siano, mrucząc cicho piosenke o małej Sadako która ongiś podobno zabawiała Mad swoimi uroczymi laleczkami voodoo które lubiły Joela, który lubił Deę ale Benji nie martwił się o to że Skrzydlata będzie martwa. Reasumując wniosek Joel zjadł kaczke i poszedł grać w palanta. Tymczasem hen daleko za trampkami, za sznurówkami, za markerami odbywał się festyn najbardziej pojebanych świstaków.Dziwnym trafem znalazł sie tam Majk, ktory też byl pojebanym bucem. Na chwilę przed Lostem zaczął rapować największy przebój - "Barbie Czesio". Przechodnie spoglądali na niego z kompletnym podziwem klaszcząc nogami i uszami.Gdy zobaczyła, ze Lepper myje sie szczotkeczką do zebow, ktora nie była zielona bo poprzedniego dnia Sawyer zapomniał zabić żaby sosem chrzanowym o smaku zaby która spiewala jak Hil Madden, ktora wcale nie byla dziewczyną Joela, ale Sawyera.Codziennie się całuja i Dea nie może przestać mieć głupawki. W miedzyczasie Lina miała atak hydraulika Hurleya znanego ze tego lubil sobie zjeść coś różowego i słonego - śledzika! Związek z Liną i Lockiem nie wchodzi w rachubę, skłamał na oczach Paulinki Saw Deę która rozpłakała się przed Joelem błagając o bułeczke maślaną. Joel rzucił się na tory akurat pod drezynę i zachaczył łapą o koło traktora który jechał szybko bo tak mu pasowało. W międzyczasie królik Czesiek dostał zawału i wykitował. Z tego powodu Dark skoczyła z bardzo niskiego mostu, który przy okazji dziełem sztuki wykonanym przez niezbyt trzeźwego, nierozgarniętego Bunia znanego z ekscesów z paralizatorem który bardzo czerwony ze stali i mtalu. Niestety metal czerwony był skłonny do pertraktacji z niemetalami niebieskimi. Wiecie teraz że metale to głupie pindy, które od dawna nie rozmawiały o Brajanie Molkokolko. Tymczasem w domu pana Jay-Ziego trwała impreza na której wszyscy byli smutni, tylko Jay śmiał się z swoich zartow, popijając jabole. A Brajan tańczył na stole ze swoim Wingem, bo ją niecierpiał naniby. Za to przewinienie Mad miała zamiar otruć Brajana. Zmieniła jednak zdanie i otruła Jay-Ziego. Przyjechał Bejonice z pieskiem kopytko oraz niszczarka w gębie, ktorą zaczęła konsumować okoliczne ciasteczka. Za rogiem, za lasem, rzeką, górą, oraz jeziorkiem (?) była wielka, olbrzymia dziura.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dea
Fampirzyca
Dołączył: 15 Lut 2006
Posty: 1352
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ...z mroku
|
Wysłany: Wto 20:20, 30 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Ona była zmutowana aczkolwiek nie przeszkadzało jej to w wyrywaniu buraków cukrowych codziennie od 5 do 23.59. Tymczasem jej młodociany przestępca Davidek śpiewał jej serenade fałszując okropnie. W tym kurniku mieszkała Hilary, która dziobała siano, mrucząc cicho piosenke o małej Sadako która ongiś podobno zabawiała Mad swoimi uroczymi laleczkami voodoo które lubiły Joela, który lubił Deę ale Benji nie martwił się o to że Skrzydlata będzie martwa. Reasumując wniosek Joel zjadł kaczke i poszedł grać w palanta. Tymczasem hen daleko za trampkami, za sznurówkami, za markerami odbywał się festyn najbardziej pojebanych świstaków.Dziwnym trafem znalazł sie tam Majk, ktory też byl pojebanym bucem. Na chwilę przed Lostem zaczął rapować największy przebój - "Barbie Czesio". Przechodnie spoglądali na niego z kompletnym podziwem klaszcząc nogami i uszami.Gdy zobaczyła, ze Lepper myje sie szczotkeczką do zebow, ktora nie była zielona bo poprzedniego dnia Sawyer zapomniał zabić żaby sosem chrzanowym o smaku zaby która spiewala jak Hil Madden, ktora wcale nie byla dziewczyną Joela, ale Sawyera.Codziennie się całuja i Dea nie może przestać mieć głupawki. W miedzyczasie Lina miała atak hydraulika Hurleya znanego ze tego lubil sobie zjeść coś różowego i słonego - śledzika! Związek z Liną i Lockiem nie wchodzi w rachubę, skłamał na oczach Paulinki Saw Deę która rozpłakała się przed Joelem błagając o bułeczke maślaną. Joel rzucił się na tory akurat pod drezynę i zachaczył łapą o koło traktora który jechał szybko bo tak mu pasowało. W międzyczasie królik Czesiek dostał zawału i wykitował. Z tego powodu Dark skoczyła z bardzo niskiego mostu, który przy okazji dziełem sztuki wykonanym przez niezbyt trzeźwego, nierozgarniętego Bunia znanego z ekscesów z paralizatorem który bardzo czerwony ze stali i mtalu. Niestety metal czerwony był skłonny do pertraktacji z niemetalami niebieskimi. Wiecie teraz że metale to głupie pindy, które od dawna nie rozmawiały o Brajanie Molkokolko. Tymczasem w domu pana Jay-Ziego trwała impreza na której wszyscy byli smutni, tylko Jay śmiał się z swoich zartow, popijając jabole. A Brajan tańczył na stole ze swoim Wingem, bo ją niecierpiał naniby. Za to przewinienie Mad miała zamiar otruć Brajana. Zmieniła jednak zdanie i otruła Jay-Ziego. Przyjechał Bejonice z pieskiem kopytko oraz niszczarka w gębie, ktorą zaczęła konsumować okoliczne ciasteczka. Za rogiem, za lasem, rzeką, górą, oraz jeziorkiem (?) była wielka, olbrzymia dziura. Wykopał
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mad
Przezroczysta Menda
Dołączył: 16 Lut 2006
Posty: 677
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z dupy ;P
|
Wysłany: Wto 20:32, 30 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Ona była zmutowana aczkolwiek nie przeszkadzało jej to w wyrywaniu buraków cukrowych codziennie od 5 do 23.59. Tymczasem jej młodociany przestępca Davidek śpiewał jej serenade fałszując okropnie. W tym kurniku mieszkała Hilary, która dziobała siano, mrucząc cicho piosenke o małej Sadako która ongiś podobno zabawiała Mad swoimi uroczymi laleczkami voodoo które lubiły Joela, który lubił Deę ale Benji nie martwił się o to że Skrzydlata będzie martwa. Reasumując wniosek Joel zjadł kaczke i poszedł grać w palanta. Tymczasem hen daleko za trampkami, za sznurówkami, za markerami odbywał się festyn najbardziej pojebanych świstaków.Dziwnym trafem znalazł sie tam Majk, ktory też byl pojebanym bucem. Na chwilę przed Lostem zaczął rapować największy przebój - "Barbie Czesio". Przechodnie spoglądali na niego z kompletnym podziwem klaszcząc nogami i uszami.Gdy zobaczyła, ze Lepper myje sie szczotkeczką do zebow, ktora nie była zielona bo poprzedniego dnia Sawyer zapomniał zabić żaby sosem chrzanowym o smaku zaby która spiewala jak Hil Madden, ktora wcale nie byla dziewczyną Joela, ale Sawyera.Codziennie się całuja i Dea nie może przestać mieć głupawki. W miedzyczasie Lina miała atak hydraulika Hurleya znanego ze tego lubil sobie zjeść coś różowego i słonego - śledzika! Związek z Liną i Lockiem nie wchodzi w rachubę, skłamał na oczach Paulinki Saw Deę która rozpłakała się przed Joelem błagając o bułeczke maślaną. Joel rzucił się na tory akurat pod drezynę i zachaczył łapą o koło traktora który jechał szybko bo tak mu pasowało. W międzyczasie królik Czesiek dostał zawału i wykitował. Z tego powodu Dark skoczyła z bardzo niskiego mostu, który przy okazji dziełem sztuki wykonanym przez niezbyt trzeźwego, nierozgarniętego Bunia znanego z ekscesów z paralizatorem który bardzo czerwony ze stali i mtalu. Niestety metal czerwony był skłonny do pertraktacji z niemetalami niebieskimi. Wiecie teraz że metale to głupie pindy, które od dawna nie rozmawiały o Brajanie Molkokolko. Tymczasem w domu pana Jay-Ziego trwała impreza na której wszyscy byli smutni, tylko Jay śmiał się z swoich zartow, popijając jabole. A Brajan tańczył na stole ze swoim Wingem, bo ją niecierpiał naniby. Za to przewinienie Mad miała zamiar otruć Brajana. Zmieniła jednak zdanie i otruła Jay-Ziego. Przyjechał Bejonice z pieskiem kopytko oraz niszczarka w gębie, ktorą zaczęła konsumować okoliczne ciasteczka. Za rogiem, za lasem, rzeką, górą, oraz jeziorkiem (?) była wielka, olbrzymia dziura. Wykopał ją
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dea
Fampirzyca
Dołączył: 15 Lut 2006
Posty: 1352
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ...z mroku
|
Wysłany: Wto 21:45, 30 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Ona była zmutowana aczkolwiek nie przeszkadzało jej to w wyrywaniu buraków cukrowych codziennie od 5 do 23.59. Tymczasem jej młodociany przestępca Davidek śpiewał jej serenade fałszując okropnie. W tym kurniku mieszkała Hilary, która dziobała siano, mrucząc cicho piosenke o małej Sadako która ongiś podobno zabawiała Mad swoimi uroczymi laleczkami voodoo które lubiły Joela, który lubił Deę ale Benji nie martwił się o to że Skrzydlata będzie martwa. Reasumując wniosek Joel zjadł kaczke i poszedł grać w palanta. Tymczasem hen daleko za trampkami, za sznurówkami, za markerami odbywał się festyn najbardziej pojebanych świstaków.Dziwnym trafem znalazł sie tam Majk, ktory też byl pojebanym bucem. Na chwilę przed Lostem zaczął rapować największy przebój - "Barbie Czesio". Przechodnie spoglądali na niego z kompletnym podziwem klaszcząc nogami i uszami.Gdy zobaczyła, ze Lepper myje sie szczotkeczką do zebow, ktora nie była zielona bo poprzedniego dnia Sawyer zapomniał zabić żaby sosem chrzanowym o smaku zaby która spiewala jak Hil Madden, ktora wcale nie byla dziewczyną Joela, ale Sawyera.Codziennie się całuja i Dea nie może przestać mieć głupawki. W miedzyczasie Lina miała atak hydraulika Hurleya znanego ze tego lubil sobie zjeść coś różowego i słonego - śledzika! Związek z Liną i Lockiem nie wchodzi w rachubę, skłamał na oczach Paulinki Saw Deę która rozpłakała się przed Joelem błagając o bułeczke maślaną. Joel rzucił się na tory akurat pod drezynę i zachaczył łapą o koło traktora który jechał szybko bo tak mu pasowało. W międzyczasie królik Czesiek dostał zawału i wykitował. Z tego powodu Dark skoczyła z bardzo niskiego mostu, który przy okazji dziełem sztuki wykonanym przez niezbyt trzeźwego, nierozgarniętego Bunia znanego z ekscesów z paralizatorem który bardzo czerwony ze stali i mtalu. Niestety metal czerwony był skłonny do pertraktacji z niemetalami niebieskimi. Wiecie teraz że metale to głupie pindy, które od dawna nie rozmawiały o Brajanie Molkokolko. Tymczasem w domu pana Jay-Ziego trwała impreza na której wszyscy byli smutni, tylko Jay śmiał się z swoich zartow, popijając jabole. A Brajan tańczył na stole ze swoim Wingem, bo ją niecierpiał naniby. Za to przewinienie Mad miała zamiar otruć Brajana. Zmieniła jednak zdanie i otruła Jay-Ziego. Przyjechał Bejonice z pieskiem kopytko oraz niszczarka w gębie, ktorą zaczęła konsumować okoliczne ciasteczka. Za rogiem, za lasem, rzeką, górą, oraz jeziorkiem (?) była wielka, olbrzymia dziura. Wykopał ją Czesławek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mad
Przezroczysta Menda
Dołączył: 16 Lut 2006
Posty: 677
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z dupy ;P
|
Wysłany: Śro 19:26, 31 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Ona była zmutowana aczkolwiek nie przeszkadzało jej to w wyrywaniu buraków cukrowych codziennie od 5 do 23.59. Tymczasem jej młodociany przestępca Davidek śpiewał jej serenade fałszując okropnie. W tym kurniku mieszkała Hilary, która dziobała siano, mrucząc cicho piosenke o małej Sadako która ongiś podobno zabawiała Mad swoimi uroczymi laleczkami voodoo które lubiły Joela, który lubił Deę ale Benji nie martwił się o to że Skrzydlata będzie martwa. Reasumując wniosek Joel zjadł kaczke i poszedł grać w palanta. Tymczasem hen daleko za trampkami, za sznurówkami, za markerami odbywał się festyn najbardziej pojebanych świstaków.Dziwnym trafem znalazł sie tam Majk, ktory też byl pojebanym bucem. Na chwilę przed Lostem zaczął rapować największy przebój - "Barbie Czesio". Przechodnie spoglądali na niego z kompletnym podziwem klaszcząc nogami i uszami.Gdy zobaczyła, ze Lepper myje sie szczotkeczką do zebow, ktora nie była zielona bo poprzedniego dnia Sawyer zapomniał zabić żaby sosem chrzanowym o smaku zaby która spiewala jak Hil Madden, ktora wcale nie byla dziewczyną Joela, ale Sawyera.Codziennie się całuja i Dea nie może przestać mieć głupawki. W miedzyczasie Lina miała atak hydraulika Hurleya znanego ze tego lubil sobie zjeść coś różowego i słonego - śledzika! Związek z Liną i Lockiem nie wchodzi w rachubę, skłamał na oczach Paulinki Saw Deę która rozpłakała się przed Joelem błagając o bułeczke maślaną. Joel rzucił się na tory akurat pod drezynę i zachaczył łapą o koło traktora który jechał szybko bo tak mu pasowało. W międzyczasie królik Czesiek dostał zawału i wykitował. Z tego powodu Dark skoczyła z bardzo niskiego mostu, który przy okazji dziełem sztuki wykonanym przez niezbyt trzeźwego, nierozgarniętego Bunia znanego z ekscesów z paralizatorem który bardzo czerwony ze stali i mtalu. Niestety metal czerwony był skłonny do pertraktacji z niemetalami niebieskimi. Wiecie teraz że metale to głupie pindy, które od dawna nie rozmawiały o Brajanie Molkokolko. Tymczasem w domu pana Jay-Ziego trwała impreza na której wszyscy byli smutni, tylko Jay śmiał się z swoich zartow, popijając jabole. A Brajan tańczył na stole ze swoim Wingem, bo ją niecierpiał naniby. Za to przewinienie Mad miała zamiar otruć Brajana. Zmieniła jednak zdanie i otruła Jay-Ziego. Przyjechał Bejonice z pieskiem kopytko oraz niszczarka w gębie, ktorą zaczęła konsumować okoliczne ciasteczka. Za rogiem, za lasem, rzeką, górą, oraz jeziorkiem (?) była wielka, olbrzymia dziura. Wykopał ją Czesławek gdy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dea
Fampirzyca
Dołączył: 15 Lut 2006
Posty: 1352
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ...z mroku
|
Wysłany: Pią 8:20, 02 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Ona była zmutowana aczkolwiek nie przeszkadzało jej to w wyrywaniu buraków cukrowych codziennie od 5 do 23.59. Tymczasem jej młodociany przestępca Davidek śpiewał jej serenade fałszując okropnie. W tym kurniku mieszkała Hilary, która dziobała siano, mrucząc cicho piosenke o małej Sadako która ongiś podobno zabawiała Mad swoimi uroczymi laleczkami voodoo które lubiły Joela, który lubił Deę ale Benji nie martwił się o to że Skrzydlata będzie martwa. Reasumując wniosek Joel zjadł kaczke i poszedł grać w palanta. Tymczasem hen daleko za trampkami, za sznurówkami, za markerami odbywał się festyn najbardziej pojebanych świstaków.Dziwnym trafem znalazł sie tam Majk, ktory też byl pojebanym bucem. Na chwilę przed Lostem zaczął rapować największy przebój - "Barbie Czesio". Przechodnie spoglądali na niego z kompletnym podziwem klaszcząc nogami i uszami.Gdy zobaczyła, ze Lepper myje sie szczotkeczką do zebow, ktora nie była zielona bo poprzedniego dnia Sawyer zapomniał zabić żaby sosem chrzanowym o smaku zaby która spiewala jak Hil Madden, ktora wcale nie byla dziewczyną Joela, ale Sawyera.Codziennie się całuja i Dea nie może przestać mieć głupawki. W miedzyczasie Lina miała atak hydraulika Hurleya znanego ze tego lubil sobie zjeść coś różowego i słonego - śledzika! Związek z Liną i Lockiem nie wchodzi w rachubę, skłamał na oczach Paulinki Saw Deę która rozpłakała się przed Joelem błagając o bułeczke maślaną. Joel rzucił się na tory akurat pod drezynę i zachaczył łapą o koło traktora który jechał szybko bo tak mu pasowało. W międzyczasie królik Czesiek dostał zawału i wykitował. Z tego powodu Dark skoczyła z bardzo niskiego mostu, który przy okazji dziełem sztuki wykonanym przez niezbyt trzeźwego, nierozgarniętego Bunia znanego z ekscesów z paralizatorem który bardzo czerwony ze stali i mtalu. Niestety metal czerwony był skłonny do pertraktacji z niemetalami niebieskimi. Wiecie teraz że metale to głupie pindy, które od dawna nie rozmawiały o Brajanie Molkokolko. Tymczasem w domu pana Jay-Ziego trwała impreza na której wszyscy byli smutni, tylko Jay śmiał się z swoich zartow, popijając jabole. A Brajan tańczył na stole ze swoim Wingem, bo ją niecierpiał naniby. Za to przewinienie Mad miała zamiar otruć Brajana. Zmieniła jednak zdanie i otruła Jay-Ziego. Przyjechał Bejonice z pieskiem kopytko oraz niszczarka w gębie, ktorą zaczęła konsumować okoliczne ciasteczka. Za rogiem, za lasem, rzeką, górą, oraz jeziorkiem (?) była wielka, olbrzymia dziura. Wykopał ją Czesławek gdy udawał
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lina
Ta, Której Niecierpi Sawyer
Dołączył: 26 Lut 2006
Posty: 452
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Włocławek
|
Wysłany: Sob 19:57, 03 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Ona była zmutowana aczkolwiek nie przeszkadzało jej to w wyrywaniu buraków cukrowych codziennie od 5 do 23.59. Tymczasem jej młodociany przestępca Davidek śpiewał jej serenade fałszując okropnie. W tym kurniku mieszkała Hilary, która dziobała siano, mrucząc cicho piosenke o małej Sadako która ongiś podobno zabawiała Mad swoimi uroczymi laleczkami voodoo które lubiły Joela, który lubił Deę ale Benji nie martwił się o to że Skrzydlata będzie martwa. Reasumując wniosek Joel zjadł kaczke i poszedł grać w palanta. Tymczasem hen daleko za trampkami, za sznurówkami, za markerami odbywał się festyn najbardziej pojebanych świstaków.Dziwnym trafem znalazł sie tam Majk, ktory też byl pojebanym bucem. Na chwilę przed Lostem zaczął rapować największy przebój - "Barbie Czesio". Przechodnie spoglądali na niego z kompletnym podziwem klaszcząc nogami i uszami.Gdy zobaczyła, ze Lepper myje sie szczotkeczką do zebow, ktora nie była zielona bo poprzedniego dnia Sawyer zapomniał zabić żaby sosem chrzanowym o smaku zaby która spiewala jak Hil Madden, ktora wcale nie byla dziewczyną Joela, ale Sawyera.Codziennie się całuja i Dea nie może przestać mieć głupawki. W miedzyczasie Lina miała atak hydraulika Hurleya znanego ze tego lubil sobie zjeść coś różowego i słonego - śledzika! Związek z Liną i Lockiem nie wchodzi w rachubę, skłamał na oczach Paulinki Saw Deę która rozpłakała się przed Joelem błagając o bułeczke maślaną. Joel rzucił się na tory akurat pod drezynę i zachaczył łapą o koło traktora który jechał szybko bo tak mu pasowało. W międzyczasie królik Czesiek dostał zawału i wykitował. Z tego powodu Dark skoczyła z bardzo niskiego mostu, który przy okazji dziełem sztuki wykonanym przez niezbyt trzeźwego, nierozgarniętego Bunia znanego z ekscesów z paralizatorem który bardzo czerwony ze stali i mtalu. Niestety metal czerwony był skłonny do pertraktacji z niemetalami niebieskimi. Wiecie teraz że metale to głupie pindy, które od dawna nie rozmawiały o Brajanie Molkokolko. Tymczasem w domu pana Jay-Ziego trwała impreza na której wszyscy byli smutni, tylko Jay śmiał się z swoich zartow, popijając jabole. A Brajan tańczył na stole ze swoim Wingem, bo ją niecierpiał naniby. Za to przewinienie Mad miała zamiar otruć Brajana. Zmieniła jednak zdanie i otruła Jay-Ziego. Przyjechał Bejonice z pieskiem kopytko oraz niszczarka w gębie, ktorą zaczęła konsumować okoliczne ciasteczka. Za rogiem, za lasem, rzeką, górą, oraz jeziorkiem (?) była wielka, olbrzymia dziura. Wykopał ją Czesławek gdy udawał smoka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kaś
Fan Hilary
Dołączył: 14 Kwi 2006
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z HIMowa
|
Wysłany: Sob 21:07, 03 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Ona była zmutowana aczkolwiek nie przeszkadzało jej to w wyrywaniu buraków cukrowych codziennie od 5 do 23.59. Tymczasem jej młodociany przestępca Davidek śpiewał jej serenade fałszując okropnie. W tym kurniku mieszkała Hilary, która dziobała siano, mrucząc cicho piosenke o małej Sadako która ongiś podobno zabawiała Mad swoimi uroczymi laleczkami voodoo które lubiły Joela, który lubił Deę ale Benji nie martwił się o to że Skrzydlata będzie martwa. Reasumując wniosek Joel zjadł kaczke i poszedł grać w palanta. Tymczasem hen daleko za trampkami, za sznurówkami, za markerami odbywał się festyn najbardziej pojebanych świstaków.Dziwnym trafem znalazł sie tam Majk, ktory też byl pojebanym bucem. Na chwilę przed Lostem zaczął rapować największy przebój - "Barbie Czesio". Przechodnie spoglądali na niego z kompletnym podziwem klaszcząc nogami i uszami.Gdy zobaczyła, ze Lepper myje sie szczotkeczką do zebow, ktora nie była zielona bo poprzedniego dnia Sawyer zapomniał zabić żaby sosem chrzanowym o smaku zaby która spiewala jak Hil Madden, ktora wcale nie byla dziewczyną Joela, ale Sawyera.Codziennie się całuja i Dea nie może przestać mieć głupawki. W miedzyczasie Lina miała atak hydraulika Hurleya znanego ze tego lubil sobie zjeść coś różowego i słonego - śledzika! Związek z Liną i Lockiem nie wchodzi w rachubę, skłamał na oczach Paulinki Saw Deę która rozpłakała się przed Joelem błagając o bułeczke maślaną. Joel rzucił się na tory akurat pod drezynę i zachaczył łapą o koło traktora który jechał szybko bo tak mu pasowało. W międzyczasie królik Czesiek dostał zawału i wykitował. Z tego powodu Dark skoczyła z bardzo niskiego mostu, który przy okazji dziełem sztuki wykonanym przez niezbyt trzeźwego, nierozgarniętego Bunia znanego z ekscesów z paralizatorem który bardzo czerwony ze stali i mtalu. Niestety metal czerwony był skłonny do pertraktacji z niemetalami niebieskimi. Wiecie teraz że metale to głupie pindy, które od dawna nie rozmawiały o Brajanie Molkokolko. Tymczasem w domu pana Jay-Ziego trwała impreza na której wszyscy byli smutni, tylko Jay śmiał się z swoich zartow, popijając jabole. A Brajan tańczył na stole ze swoim Wingem, bo ją niecierpiał naniby. Za to przewinienie Mad miała zamiar otruć Brajana. Zmieniła jednak zdanie i otruła Jay-Ziego. Przyjechał Bejonice z pieskiem kopytko oraz niszczarka w gębie, ktorą zaczęła konsumować okoliczne ciasteczka. Za rogiem, za lasem, rzeką, górą, oraz jeziorkiem (?) była wielka, olbrzymia dziura. Wykopał ją Czesławek gdy udawał smoka który
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dea
Fampirzyca
Dołączył: 15 Lut 2006
Posty: 1352
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ...z mroku
|
Wysłany: Sob 21:13, 03 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Ona była zmutowana aczkolwiek nie przeszkadzało jej to w wyrywaniu buraków cukrowych codziennie od 5 do 23.59. Tymczasem jej młodociany przestępca Davidek śpiewał jej serenade fałszując okropnie. W tym kurniku mieszkała Hilary, która dziobała siano, mrucząc cicho piosenke o małej Sadako która ongiś podobno zabawiała Mad swoimi uroczymi laleczkami voodoo które lubiły Joela, który lubił Deę ale Benji nie martwił się o to że Skrzydlata będzie martwa. Reasumując wniosek Joel zjadł kaczke i poszedł grać w palanta. Tymczasem hen daleko za trampkami, za sznurówkami, za markerami odbywał się festyn najbardziej pojebanych świstaków.Dziwnym trafem znalazł sie tam Majk, ktory też byl pojebanym bucem. Na chwilę przed Lostem zaczął rapować największy przebój - "Barbie Czesio". Przechodnie spoglądali na niego z kompletnym podziwem klaszcząc nogami i uszami.Gdy zobaczyła, ze Lepper myje sie szczotkeczką do zebow, ktora nie była zielona bo poprzedniego dnia Sawyer zapomniał zabić żaby sosem chrzanowym o smaku zaby która spiewala jak Hil Madden, ktora wcale nie byla dziewczyną Joela, ale Sawyera.Codziennie się całuja i Dea nie może przestać mieć głupawki. W miedzyczasie Lina miała atak hydraulika Hurleya znanego ze tego lubil sobie zjeść coś różowego i słonego - śledzika! Związek z Liną i Lockiem nie wchodzi w rachubę, skłamał na oczach Paulinki Saw Deę która rozpłakała się przed Joelem błagając o bułeczke maślaną. Joel rzucił się na tory akurat pod drezynę i zachaczył łapą o koło traktora który jechał szybko bo tak mu pasowało. W międzyczasie królik Czesiek dostał zawału i wykitował. Z tego powodu Dark skoczyła z bardzo niskiego mostu, który przy okazji dziełem sztuki wykonanym przez niezbyt trzeźwego, nierozgarniętego Bunia znanego z ekscesów z paralizatorem który bardzo czerwony ze stali i mtalu. Niestety metal czerwony był skłonny do pertraktacji z niemetalami niebieskimi. Wiecie teraz że metale to głupie pindy, które od dawna nie rozmawiały o Brajanie Molkokolko. Tymczasem w domu pana Jay-Ziego trwała impreza na której wszyscy byli smutni, tylko Jay śmiał się z swoich zartow, popijając jabole. A Brajan tańczył na stole ze swoim Wingem, bo ją niecierpiał naniby. Za to przewinienie Mad miała zamiar otruć Brajana. Zmieniła jednak zdanie i otruła Jay-Ziego. Przyjechał Bejonice z pieskiem kopytko oraz niszczarka w gębie, ktorą zaczęła konsumować okoliczne ciasteczka. Za rogiem, za lasem, rzeką, górą, oraz jeziorkiem (?) była wielka, olbrzymia dziura. Wykopał ją Czesławek gdy udawał smoka który udawał
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
|